Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15.03.2009


Mały krok na przód bardzo się ciesze zawsze to coś!Wczoraj 40 km na rowerku, brzuszki, ć wiczenia z hantlami na obręcz barkowa-niestety nie da się nadrobić zaległości tygodnia,bo chociaż zapał jest,to brak czasu.Dzisiaj urodziny taty, 80,będzie trudno trzymać apetyt na wodzy.No cóż przecież nie można być niewolnikiem odchudzania!!!!Ważne ,że staram się zdrowo żyć to też sukces
  • AGATA1972

    AGATA1972

    15 marca 2009, 15:01

    40km na rowerze,PODZIWIAM