Pati idzie się uczyć, wczoraj nie ćwiczyłam bo nie miałam kiedy i wiecie co? Czułam się fatalnie! Dzisiaj mam zamiar ćwiczyć, jutro również pomimo natłoku cholernej nauki, która mnie czeka. Mam bardzo niefajne wahania nastrojów, ale podejrzewam, że po sesji i jak samochód będzie już naprawiony to wszystko wróci do normy.
Tak więc niunie kochane, nie poddawać się i mocno trzymać. Opłaca się ;*
Trzeba tylko chcieć ;*
n3sti
12 stycznia 2013, 22:34ja chcę bardzo ;D musi się udać :D i jutro słoneczka dla Ciebie co by rozpędził te chmurki złych nastrojów ;))