Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ogarnianie po świętach jest taaaaakie trudne!



Hmm niewiele chyba mogę dzisiaj powiedzieć oprócz tego, że własnie się kapnęłam, że wyglądam dziwnie beznadziejnie. Fu, fu, fu. Wracam do ćwiczeń bo to nic z tego nie będzie. Taka ciąża poświąteczna, którą jak najszybciej muszę zniwelować.

Ciągle jestem na drodze. Najlepszej i jestem tego pewna.


  • n3sti

    n3sti

    9 kwietnia 2013, 23:24

    dokładnie Kochana, za dwa dni będzie równy miesiąc :) :) ogarniaj się i działaj :D lato się zbliża ;) :) :* :* :*