Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
T25Focus i callanetics i zmęczenie materiału.



Hej chudzinki ;*

Dzisiaj zebrałam w końcu dupe.
Poszłam na RTG i do lekarza i już mam z głowy, jeszcze dentysta ;<

W piątek obżarłam się jak świnia i dla własnego świętego spokoju ustanowiłam ten dzień cheat day ;d O niebo lepiej, jak mam wymówkę, nawet jeśli może to być tylko raz w miesiącu  ;D
W sobotę odwaliłam trening pomimo spontanicznej zmiany planów, do tej pory jednak nie nadrobiłam zaległości uczelnianych, oh noł...
W niedziele obiadek u babci, zwlekłam się strasznie późno z łożka i nie poćwiczyłam.
Wczoraj miałam pakowanie w pracy z racji przenosin klubu, P. mnie odebrał i tak już ze mną siedział.
Ale nie poddałam się i dzisiaj już, pomimo sporego materiału do przerobienia, dałam radę.


Ostatnio gdzieś na forum znalazłam temat apropo T25focus i o, spróbowałam, bo muszę spróbować wszystkiego.
Spodobało mi się!
Zaczęłam w czwartek, nie daję jak widać powyżej ćwiczyć codziennie, więc staram się nadrabiać.
Dzisiaj zrobiłam trzeci i czwarty i trochę nie żyję, alee
u w i e l b i a m !

Apropo callanetics, pchnięta również dyskusjami na forach, również zajrzałam i pomimo, że daje fenomenalne efekty (oczywiście te, które widziałam nie na sobie) to jednak dla mnie chyba za nudne, może znajdę jakiś sposób na urozmaicenie, ale aktualnie
z a  n u d n e.


Uuuu, trzeba iść się pouczyć!



Melduję iż moje płaskodupie ma mnie w dupie, jestem zrozpaczona.
  • MalaAgaaaa

    MalaAgaaaa

    5 listopada 2013, 21:10

    U mnie też dziś Focus T25 i Callan. Ciekawa jestem efektów Callana dlatego rozpoczęłam. Planujesz ćwiczyć dalej? Powodzenia! :)

  • MalaAgaaaa

    MalaAgaaaa

    5 listopada 2013, 21:10

    U mnie też dziś Focus T25 i Callan. Ciekawa jestem efektów Callana dlatego rozpoczęłam. Planujesz ćwiczyć dalej? Powodzenia! :)