Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem jak dzisiaj zaliczyć dzień. Za mało mi
godzin w dniu!



Hej Chudzinki ;*

Nie wiem czy dzisiaj na plus czy na minus w sumie.
Nadal nie mam co jeśc na śniadania, ale pojawił się ciemny chleb, więc dzisiaj kanapki.
Przerwy były dzisiaj calkiem spore przypadkowo, na obiad pierogi,
na kolację zjadłam jajecznice z dwóch jajek z serdelkiem i kromką chleba.
Na uczelni dzisiaj odkryłam w starym humaniku sałatki owocowe, omnomnomnom!

Zgrzeszyłam dwa razy dzisiaj.
Po pierwsze rano zjadłam kupcze ciastko takie kruche z jakąś masą
Po drugie po kolacji zjadłam domowe ciasto mojej babci, no nie mogłam sie powtrzymać!


Z ćwiczeniami dzisiaj na wielki plus.
15 minut hula - hop
T25Focus cardio i lower focus bodajże.


Jutro raczej nie będę miała czasu, rano uczelnia, na 17 do pracy i jeszcze praca do zrobienia. Robimy prace w grupach, niestety dziewczyna, z którą jestem jest totalnie nieogranięta w dodatku nie mogę znaleźć materiałów bo biblioteka główna jest zamknięta do końca listopada :/

Ależ biadole, dobra P. wrócił z pracy, więc wybiorę się do niego.



Ależ mi się marzy tatuaż!
I zrobię!


Buziaczki <3