Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wakacyjnie


Jak ja sie ciesze że nie ma mnie teraz w Polsce i omija mnie to sianie paniki i strachu. Pozamykali ludzi w domach a ci im jeszcze za to brawo biją. A jak sie zaczyna o tym dyskusje czy warto czy potrzebne to,to dyskusja szybko sie kończy a zaczyna obrażanie i wyzywanie. Jestem poza tym. W Norwegii wręcz zachęcają do spacerowania. Nabieranie odporności, przebywanie na świeżym powietrzu, uśmiechnie się do innych jest wręcz wskazane. Korzystam na maksa. Pogoda sprzyja. Nie pada od tygodnia i jeszcze z tydzień ma nie padać. Mój cel to odkrywanie codziennie nowych miejsc. Wszędzie jest tak pięknie,zwlaszcza kiedy świeci słońce. Młody zaliczył już moczenie stopek a nawet tyłka w lodowatym fiordzie. Ale woda cieplejsza i tak nie będzie haha. Jest cuudnie. Takie wolne to ja rozumiem.

  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    19 czerwca 2020, 03:12

    szydzenie z Polakow to tez Polska cecha :( Ci za granica ciesza sie ze ich nie ma w w Polsce, Ci w Polsce sie kloca, ogolnie wszyscy sa negatywnie nastawieni, pogarda jest niezalezna od miejsca.

  • tracy261

    tracy261

    23 kwietnia 2020, 15:07

    Szczęściara! Korzystaj na maxa!

  • oliwecka

    oliwecka

    23 kwietnia 2020, 12:15

    zazdro :)

  • Pixi18182

    Pixi18182

    23 kwietnia 2020, 11:43

    Ojej jak tam PIĘKNIE u Was :* Cudowne widoki :)

  • annamarta

    annamarta

    23 kwietnia 2020, 10:45

    Zazdroszczę Norwegom racjonalnego podejścia. U nas ludzie wyzywają od nieodpowiedzialnych i nie chcących się zajmować swoimi dziećmi tych rodziców, co cieszą się na razie tylko z zapowiedzi ich otwarcia..... Najlepiej żeby Państwo płaciło wszystkim zasiłki do września a na matki po powrocie czekały wypowiedzenia np :)

  • Wisterya

    Wisterya

    23 kwietnia 2020, 09:43

    Ja rozumiem środki ostrożności na przykładzie tego, co było we Włoszech, kiedy brakowało podstawowych środków ratowania życia, bo nasze szpitale nie mogły być przygotowane na taką katatombę, rozumiem kwarantannę w domach - ale TERAZ? To już jest wariactwo, trochę na wyrost :/ Ja tam też racjonalnie do tego podchodzę, ale już wariuję i dziecko wariuje mi bez przedszkola, już wymyśla cuda, marudzi.... Przecież nawet duży dom, działka, wszystko jest ograniczone. A ja bym chciała go do ZOO zabrać. Normalnie aż mi się płakać chce - 4 śniadania robię (bo każdemu co innego), obiady, kolacje, normalnie kosmos. Ciesz się tą Norwegią, raj normalnie ;)

    • Smerfetka860323

      Smerfetka860323

      23 kwietnia 2020, 09:48

      Obecnie w Pl absurd goni absurd. Przestałam już śledzić info i jestem spokojniejsza.