Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela


Prawdziwa leniwa niedziela. Super uczucie że jutro dalej mam wolne. 

Synek o 3 w nocy sie obudzil i do 5 pilnowal czy jestem obok. Co sie wymknelam to sie przebudzal. Rano o 8 tez musialam wstac bo afera. Tata be jak jest mama. Przenioslam sie z jimna kanape i tak dosypialam kiedy ogladal bajke. Zaliczyliśmy plac zabaw a potem wspolna drzemka ale w osobnych łóżkach. Obudzil sie pierwszy i musial no musial sie przytulic wiec mnie obudzil. 1,5h chodzilam jeszcze jak zombie. Dopiero kawa i obiad postawily mnie na nogi. Maz sie glownie Malym teraz zajmuje. Ja jestem jakas nietomna. Ze mna zabawy tylko na siedząco wchodzą w gre, że go nosi.. 

Jeszcze 3 dni w domku. Ale super:-)

  • samantha33

    samantha33

    24 stycznia 2021, 18:04

    Zazdroszczę wolnego... dobrze Ci :)