Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6. leniwie z nosem w książkach, jedzonko


Dzisiejszy dzień zleciał mi z jednej strony bardzo leniwie, ponieważ prawie wcale nie wychodziłam z łóżka, a z drugiej strony intensywnie, bo cały dzień się w tym łóżku uczyłam. Czeka mnie bardzo ciężki  tydzień z aż trzema kolokwiami, więc weekend spędzam z nosem w książkach robiąc zadania. 

Amciu, amciu;

Śniadanie: Typowo - musli, otręby granulowane, mleko

Obiad: Fasolka szparagowa w pomidorach z mielonym indykiem. (polecam! Idealny zastępca dla spaghetti :D) 

Podwieczorek: Pomarańcza, kiwi i gruszka <3

Kolacja: To samo co wczoraj - 2 kanapki z chleba 100% żytniego z wędliną drobiową, serkiem light, rukolą i pomidorem

Ruch: Mel B brzuch i Mel B pośladki

  • betterthanyesterday

    betterthanyesterday

    10 stycznia 2015, 23:06

    wszystko wygląda mega smacznie ^^ mniam

  • CzarnaCzekoladka

    CzarnaCzekoladka

    10 stycznia 2015, 22:19

    Od-gapię Twój pomysł z obiadem. :). Powodzenia!! :).