Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 9 (-7,90kg za mną!! 10,40 pozostało) -
SZOK!!


na wadze 78,4kg, czyli -0,9kg od zeszłego tygodnia.
jestem w takim szoku, że aż ciężko mi się cieszyć o,O
żadnych ćwiczeń, dużo żarcia, w tym słodkiego, i taki spadek...
dziękuję Matce Naturze, że mogę karmić piersią!!

ale i tak trzeba opanować głód, bo jak przestanę karmić, to szybciej zobaczę 8-kę z przodu niż mi się wydaje... tak więc z wielką radością przyjmuję ten wynik i obiecuję poprawę mimo spadku :)

nawet wczoraj oparłam się ciasteczkom :)) mały krok a znaczy tak wiele :))

a dzisiaj jedziemy do teściów na "powtórkę chrzcin". znów będzie ogromna ilość żarcia, ale nie dam się złamać!! :))

MENU:
I posiłek: dwie kromki chleba z żółtym serem i pomidorem
II posiłek: ciabata z łososiem
III posiłek: półtora kajzerki z szynką
IV posiłek: ziemniaki, sałata, kotlet mielony
V posiłek: kromka chleba z szynką, dwie kromki chleba z pasztetem

aktywność fizyczna: 70 min szybkiego spaceru
  • lilllith

    lilllith

    15 czerwca 2012, 23:23

    super gratulacje;D

  • sylwka128

    sylwka128

    15 czerwca 2012, 16:54

    wow, gratki! :)

  • no.more1993

    no.more1993

    15 czerwca 2012, 11:56

    "Powtórka chrzcin"... fajnie brzmi :D

  • mmalinowskaa

    mmalinowskaa

    15 czerwca 2012, 10:11

    Widzisz ja to mam nosa:))) mówiłam, że nie będzie źle:)))) A może gdzieś tam głęboko wiem, że karmienie piersią działa cuda:))) Jak ja bym chciała karmić piersią:))) Mama nadzieję, że tak będzie:)))) Cieszę się razem z Tobą:))))