Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowa Lepsza Ja - dzień 51 / Vitalekka dzień 36


nie jestem z siebie dumna.
nie trzymam diety przez podjadanie.
jem słodycze.

źle mi z tym, ale mój organizm widzi to inaczej.
chciałabym, żeby to był efekt jedynego racjonalnego wytłumaczenia odstępstwa od diety.

dobrze, że chociaż ćwiczę.

mogę prosić o motywację?
dziękuję.

MENU:
Vitalekka dzień 36

sukcesy dietetyczno-estetyczne:
- brak

napoje: nie pamiętam

aktywność fizyczna: 30 minut z Pierworodnym na basenie
                                   30 minut energicznego spaceru
  • asia0525

    asia0525

    8 stycznia 2013, 22:11

    Ja też daję kopa i do roboty.

  • paauulinaa

    paauulinaa

    8 stycznia 2013, 17:11

    Masz ode mnie kopniaka motywacyjnego ! :) Mam nadzieję, że podziała :D

  • ogjustyna

    ogjustyna

    8 stycznia 2013, 09:14

    przeżyłam to samo w weekend... chyba czasem organizm po prostu musi dostać trochę cukru. Ćwicz, a będzie dobrze :) I nie podjadaj już więcej, wystarczy !!!

  • wolfmother

    wolfmother

    7 stycznia 2013, 21:44

    Powodzenia! :)

  • chocollatee

    chocollatee

    7 stycznia 2013, 21:41

    ech miałam tak samo nie przejmuj sie ważne jest aktywność fizyczna dzieki której nie tyjesz:) A MOTYWACJA ? MOTYWACJA JEST TAKA : http://files1.vitalia.pl/gfx/paski_wagi/1/9/0/5/3/1905301/zdj_19be68f3c8eea8a5a7cdfb66ab95eae2.jpg ;) powodzenia