Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hula Hula


No właśnie od jakiegoś czasu próbuję kręcić na hulce ale średnio mi to wychodziło tak szczerze. A tu dziś niespodzianka, siniaki trochę zeszły, więc postanowiłam, że spróbuję...
i co?  i masakra ! pozytywna, zapieprzam jak mały motorek... elegancko się kręci.. Potrafię !! nareszcie ! teraz na pewno będę sięgać po niego częściej wiedząc, że się nauczyłam. Zachęcam Was do spróbowania tego masującego kółka ! podobno daje świetne efekty a czy to prawda? przekonam się za jakiś czas ale i opiszę Wam efekty.


PS. po każdym ćwiczeniu mój brzuch jest napięty i twardszy , więc na pewno coś to daje, zobaczymy po jakimś tygodniu intensywnego ćwiczenia.


Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki! precz z 8 z 7 

Słodycze pa pa !


6 i 5 ave :P
  • Zoeyy

    Zoeyy

    23 czerwca 2011, 11:48

    zaczekam na twoje efekty i jak mi się bardzo spodobają zainwestuję w speszyl hula hop, Ty mi tu mówisz jedz winogrona, a przecież to podobno jedne z najbardziej kalorycznych owoców ;p

  • mmiiqqaa

    mmiiqqaa

    23 czerwca 2011, 11:45

    po Twoim poście chyba zainwestuje w hula-hop:) W sumie ja nigdy nie potrafiłam tym kręcić dlatego gratuluacje dla CIebie!!! i Twojego brzucha:)