Dziś podejmuję wyzwanie i mam nadzieję, że będzie to przełomowy dzień w moim życiu. Kiedyś byłam szczupła i wysportowana. Poszłam na studia. Pojawił się stres, nieregularna dieta i dużo siedzenia przy biurko. To znacznie mnie osłabiło. Potem pojawiły się problemy zdrowotne i dawka hormonów, które zamieniły mnie z otyłą osobę. Obecnie jestem zakompleksioną 24-latką z artystyczną duszą, ale ciałem i
kondycją starca. Staram się wszystkim pokazać, że jestem pewna siebie i
dobrze się czuję w swoim ciele, ale to nie prawda. Od dziś nie chce już udawać.Pragnę pomóc samej sobie. Marzę o tym, żeby swoim wyglądem oczarować męża oraz udowodnić mojej rodzinie, że potrafię się zmienić. To przykre, gdy najbliższe osoby szydzą z Ciebie podkreślając, że chyba Ci się dobrze powodzi, skoro jesteś taka okrągła. Synonimi tego ostatniego słowa takie jak pulchniutka, gruba, pełna, krępa itp. wywołują u mnie mdłości. Nie chce już tego słyszeć:( Pomóżcie i dajcie mi wsparcie, którego tak potrzebuje, gdyż wiem, że już nie długo pojawi się kryzys. Odpłacę się tym samym, bo nikt nie zrozumie problemu otyłości, jeśli sam nie miał z nim bezpośredniej styczności. Dziś zaczynam od 6 minutowych ćwiczeń z Ewą Chodakowską i przynajmniej 30min treningu na steperze. Trzymajcie kciuki:) Pod koniec czerwca bronię pracy mgr i chciałabym zobaczyć już jakieś efekty. Zrobię wszystko, żeby połączyć edukację, życie rodzinne oraz walką o samą siebie i niczego z tej grupy nie zawalić. Pozdrawiam Kochani:*
#1Mama
22 maja 2013, 12:24bede trzymac kciuki i cie wspierac bo sama tez niedawno podjełam walke ,głowa do góry bo nie jestes sama :)
puszysta1811monia
22 maja 2013, 12:16powodzenia:)
wiwii
22 maja 2013, 12:10powodzenia :)
anuszka1981
22 maja 2013, 12:09Dam wsparcie i prosze o to samo :) Bo dzięki Vitalii naprawdę jest łatwo :)
JustynkaF
22 maja 2013, 12:07Trzymam mocno kciuki! Dla nas obu jest to nowy start, więc będę zaglądać by zdobywać motywacje :) Pozdrawiam!
katrishka93
22 maja 2013, 12:05Jestem z tobą! Trzymam kciuki ;)