Znów prawie tydzień zleciał nim się obejrzałam. Jedzeniowo zaliczyłam kilka wpadek ale przez kilka dni dzielnie starałam się spacerować aby tłuszczyk się nie odkładał. Może nie schudnę ale dużo lepiej mi się śpi i zasypia od kiedy robię te wieczorne wędrówki.
Niestety nie wszystkie kroki nabija bo nie wszedzie zabieram telefon ale to tak w przybliżeniu, w przyszłym tygodniu powinien przyjść zegarek więc wyliczenia beda dokładniejsze. Zrobiłam sobie gwiazdkowy prezent 🎁 mam wielką nadzieję, że będzie mnie bardziej mobilizować do działania.
Według moich założeń, jutrzejszy dzień to dzień pomiarów. Na cuda nie liczę ale będę zadowolona jeśli nic nigdzie nie przybyło. Okres się wczoraj skończył więc pora na ćwiczenia 💪najlepiej jakieś lekkie na początek. Przeglądałam you tuba ale nie mogę się zdecydować które wybrać 🤔🤔🤔 wiekszosc jest na nogi a te mi sie podobaja i nie chce ich zmieniać, jakoś mało w necie ćwiczeń na górne partie ciała albo jakoś źle szukam 😟
Zmieniając temat, kupiłam bilety do Polski na luty i już nie mogę się doczekać(Może po nowym roku poluzuja te wszystkie lockdowny) . Mam też cichą nadzieję, że może trafię na śnieg i typową zimę 😎 Syn wychowywany tutaj nie ma pojęcia jak to wygląda więc może się uda i zobaczy na własne oczy. Obiecałam mu łyżwy na świeżym powietrzu, zjazdy na sankach i bitwe na śnieżki......myślicie, że jest szansa? Czy tylko się rozmarzylam 😂
Janzja
29 listopada 2020, 20:52Nie wiem, ale jakoś mam pesymistyczną wizję co do tych sanek, ostatni porządny mróz to kojarzę w 2008 roku ;). Ale dziś rano trochę śnieżku z rana popadało :). Net jest pełen ćwiczeń, z jeden strony źle bo za duży wybór, z drugiej - dla każdego coś co podpasuje się w końcu znajdzie.
Francuzeczkaa
29 listopada 2020, 10:47Teraz już w Pl biało, to kto wie co będzie za 3 miesiące 🤔 moje dzieci też jeszcze śniegu nie widziały i raczej w tym roku dane to nie będzie, ale ja tam i tak wolę zimę przez okno 😂 Popatrz na YT na treningi Kołakowskiej Moniki może coś ci się spodoba, ona tam ma przeróżne 😉