Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6


Śniadanie: jogurt naturalny z musli
II śniadanie: brak
Obiad: makaron z tuńczykiem i sosem pomidorowym
Podwieczorek: garść rodzynek, kotlet mielony, pół ogórka
Kolacja: dwa wafle ryżowe + serek wiejski 

Rowerek: 45 minut
Dzisiaj rano się zważyłam i o dziwo 2 kg mniej. Ale z oficjalnym ważeniem wstrzymam się do poniedziałku rano. Ogólnie mam więcej energii jak nie jem słodyczy. I ogólnie lżej jem. Oby do lata.