Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pięknie się zaczyna...


...ten nasz marzec. Słonecznie, cieplutko i świergot ptaszków. Ejjjj, wiosna już blisko. Dziś 16km łącznie podreptane. Teraz szykuję się na nocny dyżur. Dziś troszkę słodkiego wpadło ( takie tam zachcianki mam przed @), kilka herbatników maślanych do kawki. Niby niewiele, ale przyjemności nie miara. Miłego wieczorku Wam życzę 😘 Będziecie usypiać, to pomyślcie o mnie, że jest ktoś, kto nie śpi i czuwa nad Waszym zdrowiem cała noc 😉

👣16km🔥996kcal🍲1820kcal ⏱️18,5km