Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 23


Coraz bliżej piątek :) będzie to istna masakra, coś czuje, że będzie bez zmian... No ale trudno, kopnę się przez to w dupę może ;) Chciałam się tylko pochwalić, że wczoraj była rodzinna impreza i oprócz dwóch kawek nie zjadłam nic słodkiego, ciasta, czekolady ani nic! :D

(tecza) Wymiary i waga : będą 23.05.2014r

(tecza) Wykonane ćwiczenia dzisiaj:

brak czasu = brak ćwiczeń...

(tecza) Ilość spalonych kalorii :

okrągłe zero ;)

(tecza) Jedzenie:

ok godziny 10 : bułeczka ze słonecznikiem, z szynką sałatą, pomidorem i jajkiem

ok godziny 14 : rybcia z sałatą z ogórkiem i pomidorem oraz surówka z młodej kapusty ;)

ok godziny 19:30 : jogurt naturalny, płatki owsiane, garść żurawiny i banan ;)

ok godziny 21:00 : bułeczka sojowa z sałatą

ok godziny 22:30 : barszczyk z torebki (na taką pogodę, uwielbiam ;) )

Życzcie mi powodzenia, tak ja ja życzę wam, wytrwajmy a dojdziemy do celu ;) byle się nie poddawać. :D

  • amoniak65

    amoniak65

    18 maja 2014, 18:34

    Dobrze że wytrzymałaś nad tym słodkim jedzeniem. Gratulacje. Grunt to sobie przestawić głowie że słodkie jest niejadalne. No i nie można ciągle myśleć o jedzeniu, bo szybciej zgłodniejesz. Życzę sukcesów co tydzień.