Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 39


Wczoraj wreszcie wszystko się ładnie spięło. Kroki zaliczone, choć dokręcałam późno, na długim spacerze, bo dużo zajęć z dzieciakami miałam. Joga wieczorkiem w łóżku:). 

Śniadanie: kiełbaski na ciepło, jajko sadzone, ser koryciński, sałatka, pistacje

II śniadanie: chleb orkiszowy - jeden z pasztetem, jeden z salcesonem, warzywka

Obiad: dziki łosoś, ryż, warzywka orientalne 

Przekąska: pistacje i migdały

Dziś wreszcie zrobię jakąś dłuższą sesję jogi. A na obiad mam zamiar spróbować zrobić pierwszy raz w życiu sama ravioli. Ze szpinakiem i ricottą. Mam nadzieję, że znajdę gdzieś świeżą szałwię. Miłego dnia 😍.

  • Alianna

    Alianna

    11 lutego 2025, 08:08

    Miłego i udanego dnia 😘Trzymam kciuki za ravioli 😁