Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekend


Witam :)

weekend mógłby być lepszy... jednak i tak są postępy :)

jedzonko sobota:

* trochę domowego budyniu ( nie zasmakował mi... robiłam na oko więc może złe proporcje ) + 3 kanapki chrupkie z: serkiem, rybą,wędliną
* pomarańcza + trochę gotowanego mięsa z indyka
* ryż brązowy + gularz ( mięso indycze, warzywa)
* kostka gorzkiej czekolady
* trochę kremu kiedy robiłam ciasto ;/
* chruścik
* 4 kostki rybne + sałatka ( sałata, pomidor, papryka, sos koperkowy) + miseczka sałatki z owoców :) - ta kolacja była przygotowana przez mojego chłopaka ;) przy świecach ;p

 
 W sobotę - choć to u mnie dzień wolny od ćwiczeń- przebiegłam z chłopakiem ok 6km ;P



jedzonko niedziela ;)

* 4 kanapki z białym serem
* 6 chruścików
* ziemniaczki + schabowy + surówka z pory
* sałatka owocowa
* 2 kawałki pizzy
* 2 kawałki placka
* 1 toffi ;/

muszę przyznać że nie zdrowo na maxa ;/

nie ćwiczyłam bo wróciłam późno do domu


postanowiłam zrobić sobie 21 dniowy detox słodyczowy :)

podobno po tym czasie ochota na słodkie mija :) okaże się ;p


Dieta:

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


Ćwiczenia:

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31



motywacja :)

Dokładnie ! :)  Czas ruszyć tyłek z miejsca, w końcu już za miesiąc wakacje :)