Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/223 wtorek


Wyjechałam z domu o 6.30 rowerem w czapce, kurtce, z rękawiczkami. Wchodzę na dworzec a tam gość z walizką i w krótkich spodenkach z krótką koszulką... co poszło nie tak....🤔

Zajęta swoimi sparawmi i pracą dopiero ok 18tej zorientowałam się że ubrałam obrączkę męża 🤦‍♀️

Gorączką odpuściła ale mam powiększone węzły chłonne. Wieczorem dostałam okres a więc ciąża wykluczona. O jedno kombo mniej. 

Dobre wieści są takie że bez problemy zasypiam przed 22ą 

@bajdzo Ty jesteś tą osobą na siłowni 🥰

  • bajdzo

    bajdzo

    25 września 2024, 09:35

    Booooże uwierz mi, że aż mnie ciary przeszły. Daj z siebie wszystko a ja trzymam kciuki! My obie tam jesteśmy ♥

    • Sorbetmalinowy2024

      Sorbetmalinowy2024

      26 września 2024, 18:58

      ♡♡♡ Marzę o tym aby być po tej drugiej stronie 😊