Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ja chcę być chuda!!!!!!!!!!


No po prostu chcę! Podziwiam wszystkie uparcie ćwiczące dziewczyny! Mam z tym problem, tzn ćwiczę, ale nie lubię.... a Wy? No i ciągle boli mnie to paskudne kolano, ale nie ma się co dziwić, ma co dźwigać...
  • sosna17

    sosna17

    13 marca 2010, 13:36

    bo karmię Małą, jem tylko dużo warzyw, kasze i płatki oraz ziarenka...

  • haanyz

    haanyz

    12 marca 2010, 11:21

    Ja tez nie lubilam cwiczyc. I najgorzej to ruszyc dupsko, zaczac cwiczyc. Gdy juz zaczne to juz leci, bez problemu. Ja sobie teraz zalozylam, ze w ciagu tygodnia spale 7000 kcal - takie ekstremum! I codziennie musze cos zrobic, aby mi ubywalo. I robie. Zaloz moze sobie 2000 tys na tydzien, i zobaczysz, jakie bedzie fajne uczucie, gdy wypelnisz plan! I w ogole to nei ma co narzekac tylko brac sie do roboty. PS> Ty jestes na diecie dabrowskiej??? jezeli tak - to dlatego nei chce Ci sie nic. to jest glodowka! Wiem co mowie, bylam w Golubiu na wczasach odchudzajacych. To mozna stosowac przez tydzien, gora 2, ale nie ciagle. To nie jest zbilansowana dieta, niestety!

  • jerzokb

    jerzokb

    10 marca 2010, 11:56

    też mam z nimi problem. często mnie bolą. mam poprostu słabe więzadła i nawet ćwiczenia ich nie wzmacniają, a na dodatek trzeba uważać przy ćwiczeniach by ich nie nadwyrężyć. ale ćwiczyć trzeba i może to być przyjemne. uwierz mi.

  • Granutka

    Granutka

    8 marca 2010, 20:58

    Będziesz szczupła,uwierz w siebie!!!

  • baja1953

    baja1953

    8 marca 2010, 17:51

    Witaj... Wytrwałością i pracą ludzie wagę tracą...Nie ma cudów, niestety... Zaczynałam z Twoją wagą( 89,5 kg)... I schudłam, a liczę sobie latek 57... Tobie tez się uda! Do roboty:)

  • Bogna1981

    Bogna1981

    8 marca 2010, 17:51

    uwazam ze bez cwiczen zdecydowanie sie NIE OBEJDZIE przy odchudzaniu. Jesli masz problem z kolanem-z róznych powodów -cwicz nie obciążając stawów.Chociażby basen. lub pilates. Pozdrawiam.Duzo juz za Tobą :)gratuluję i powodzonka

  • Diabeleria

    Diabeleria

    8 marca 2010, 17:51

    wolę więcej poćwiczyć, ale zjeść coś, niz nie zjeść i nie poćwiczyć, choć czasem lenia mam...

  • Orzeszek1985

    Orzeszek1985

    8 marca 2010, 17:50

    Znam ten problem ja mam trojke dzieci, jedna 3,5 druga 1,5 a trzeci 6 miesiecy, wiec sie nazbieralo... i jest co spalac...:/ A Ty juz cos osiagnelas:) widze, ze waga spada, tylko dlaczego masz sie zmuszac do tego? Nie wiem moze kup sobie Wii Sport albo Fit, to jest gra przy ktorej mozna sie ruszac i sie spala kalorie, mnie to pomaga, tyle,ze ja cwicze sobie a ten Wii traktuje jako zabawa, nie lubie cwiczen wole odpoczas wieczorem od codziennosci, ale jak ktos chce cos osiagnac to musi cierpiec, a z tym kolankiem to lepiej z lekarzem skonsultowac i dobrac odpowiednie cwiczenia-zycze powodzenia :) trzymaj sie :)

  • Blanka235

    Blanka235

    8 marca 2010, 17:43

    a ja puki co nie cwicze wogole :) bo wlasnie mi sie nie chce, mam rowerek i powinnam na nim jezdzic, a6w robic tez powinnam ale checi zadnych, wiec nic ne robie :) moze kiedys sie zmusze, a Tobie zycze powodzenia i silnej woli zeby brnac do wymarzonej wagi :) pozdr.

  • SadRedRose

    SadRedRose

    8 marca 2010, 17:41

    też strasznie tego nie lubie.. ale bardziej nie lubie siebie gdy nie poćwicze.. dużo już schudłaś więc dasz rade.. powodzenia :)