Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...

U mnie marzec też nie należy do najlepszych miesięcy, ale w końcu każda nowa chwila jest szansą żeby coś zmienić :) Trzymam kciuki :)

Ta tak jak u mnie, luty bez sensu, licze na marzec...

Trzeba dalej działać ;) Powodzenia :)

Bardzo dobrze,żebjestes juz bojowo nastawiona i od jutra bedziesz juz ładnie dietkowac☺ pozdrawiam

u mnie podobnie.. ale byla wizyta rodzinki z zagranicy, urodziny synka, a za 3 dni Teneryfa :) powodzenia :-*

Masz racje czasu nie cofniesz, ale możesz z siebie dać 100% w Marcu powodzenia x

każdy błądzi ważne żeby sie nie poddawać :)

masz racje, czasu sie nie cofnie, ale mozna wszystko zaczac od nowa, kazdy dzien to nowa szansa, takze dzialamy!! :)))

trzymam za slowo z tym marcem :)

Jutro 1 marzec. Potraktuj to jak nowy początek, i walcz bo warto. Masz wirtualnego kopniaka, i zabieraj się ostro do pracy :)

moze nie trzymasz racjonalnej diety i stad zachcianki?

nie chce byc nie mila,ale jestes juz tu tyle lat i do tej pory sukcesywnie nie schudlas :( im wiecej jojo tym gorzej.Moze wprowadz jakas rewolucje co na stale cie utrzyma?

no to teraz czas wrócić na dobrą drogę :) jutro 1 marzec także postaraj się by zaczął się świetnie pod względem jedzeniowym :) trzymam kciuki :)

No weź się w garść ,bo takie wahania wagi nie są dobre dla zdrowia...

Czas się spiąć, wiosna tuż tuż :) Powodzenia

powodzenia!!!! niech każdy kolejny dzień bedzie lepszy niż poprzedni

Ważne ze wracamy na wlasciwe tory! Ja marzec zamierzam z ambitnym celem! M.in. tylko 2 cheat day - urodziny mojej szwagierki i moje :) a reszta 100% diety i treningow! Lato coraz bliżej...

Oj nieładnie! Teraz głowa do góry i marzec zaczynamy z kopyta! :)