szczęśliwa i zmotywowana :D
pierwszy tydzień mojej diety byl ok ale waga jakoś rewelacyjnie nie spadała ale się nie poddałam :P
wchodzę dziś na wagę i co widzę ?? 55,4
to mniej już niz ostatnia waga na pasku :P ale się cieszę :D wagę dopiero zmienię w poniedziałek bo wtedy to ważę się i mierze :P
Śniadanie 9:00
maca 160kcal dzisiaj duza porcja :P z szynka i pomidorkiem, czerwona herbata i jabłko i prosze zdjęcie :P
II śniadanie 12:00
jogurt i jabłko
14:30
zupka
Obiad 15:00
ciemny ryż 50g pierś z kurczaka z piekarnika z plasterkami sera i mizeria
Kolacja 18:00
serek wiejski z łyżka jabłek potartych
RUCH
abs
buns
legs
45min rower :)
hardcore19
10 lipca 2009, 10:27Tobie widze też nieżle idzie oby tak dalej trzym sie ;D
fullmoon
9 lipca 2009, 22:35postaram się w pełni wykorzystać te 3 tygodnie...i mam nadzieje że to nie kolejny słomiany zapał:)
SzukajacaSamejSiebie
9 lipca 2009, 17:09bedziesz nam tu ochotki robic na pysznosci;>? trzymaj sie cieplutko i walcz kochana:)*!