Jest superzasto, było na liczniku 67,60 jest 66,60. Kamień z serca i następny krok do przodu. Żeby dopomóc spadaniu habasu z mojego dupska dzisiaj nawet rzuciłam się na podłogi kafelkowe celem wyszorowania fug w kuchni, łazience i Wc. Pot lał się po tyłku, a ja nie wymiękłam. Dowiedziałam się do czego służy rowek na tyłku (pot miał gdzie spływać, he, he ) Małymi kroczkami będę walić do przodu. A najlepsze jest to, że nie wiedząc czy waga spadnie Miecia kupiła sobie w nagrodę białe krótkie spodenki, a co. Trzeba się motywować, hi, hi.Od jutra zaczynam wakacje i wymarzony urlopik. Żegnam się więc kochane Vitalijki z Wami na całe dwa tygodnie. Będę leniuchowała sobie ze ślubnym i z pieskiem nad jeziorkiem. Będzie mi Was brakowało, bo w tym czasie będę musiała polegać tylko na sobie, ale będę dążyć do zwycięstwa. Wkurza mnie zmiana szaty przez administratora bo muszę odszukać jeden pasek wagi, który się gdzieś zapodział, a był na widocznym miejscu. Tam gdzie będziemy nad jeziorem mój drugi syn ma w planie się zaręczyć. Widziałam pierścionek jest śliczny. Jestem dumna z moich dzieci. Szkoda, że tak szybko wyrosły bo to znaczy, że mój licznik czasowy też bije. Ale co tam czas leci, ale my się nie damy i będziemy trzymać fason. No to do schudnięcia ( ja cały czas pamiętam, że kiedyś w końcu wlezę w tą moją rudą sukienkę )Buziaczki i do usłyszenia za dwa tygodnie.
Ps. Matko Boska powinnam wtedy ważyć 64 kg. Czy to możliwe czy dam radę
KLUSIA1954
18 lipca 2010, 19:49Miej w nosie albo w innym poważaniu licznik czasowy.Mój młodszy synek na razie nie robi NIC, a starszy dał mi 3 wnuczki.Miłego wypoczynku i miłej przyszłej synowej.I żebyście miały obie rozmiar 38(szczególnie Ty) , bo to ułatwia wymianę ciuchów.Pozdrawiam
marysia1581
18 lipca 2010, 15:15Twoje dzieci na pewno są dumne z Takiej fajnej mamy jakom jesteś!!!!!!!!
marysia1581
18 lipca 2010, 15:14Miecia EXTRA -aż 1kilosek mniej ! SUPEROWO :D
uleczka44
17 lipca 2010, 21:32odpoczywaj na urlopie, relaksuj się i nie nadużywaj kalorii, wracaj radosna i z niższą wagą.
linda.ewa
17 lipca 2010, 19:50.
iwona088
17 lipca 2010, 19:45dziękuję bardzo za cenne rady chyba będę musiała coś innego w pracy kupować do jedzenia tylko na sałatki nie mam zawsze czasu (żeby zrobić) jestem wdzięczna
Elamela.gd
17 lipca 2010, 18:47i też życzę przemiłego wypoczynku :)))
agnes315
17 lipca 2010, 18:24rozwaliłaś mnie tym tekstem o rowku na tyłku :))))) udanych wakacji życzę :)