Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zawzięcie uczę się liczyć kalorie w żarełku w
oczekiwaniu na lepsze jutro....


Ale w Poznaniu było z rana paskudnie. Skrobiąc w pamiętniku zrobiłam sobie kawkę i zjadłam 4 herbatniki (diecie

posiłkami

, kiedy mamy ochotę na chwilę przyjemności. Frytki, czekoladki, słone orzeszki lub chipsy, są ciężkostrawne i bardziej kaloryczne, co oznacza, że spalenie zawartej w nich dawki energii zajmie nam znacznie więcej czasu i będzie wymagać od nas większego wysiłku fizycznego. W związku z tym, aby spalić mniej więcej taką samą liczbę kalorii, która znajduje się średnio w porcji lodów, wystarczy przez jedną godzinę czytać na głos lub namiętnie się całować. Aby spalić dawkę energii podobną do tej, jaka znajduje się w batoniku (100 g), trzeba przez godzinę piłować drewno lub grać w siatkówkę.

Jeśli nie mamy ochoty na tak intensywny wysiłek, a zjedlibyśmy chętnie coś słodkiego, lepiej wybrać dwie gałki owocowego sorbetu, który składa się głównie z owoców i mrożonego owocowego soku. Taka porcja zawiera około 70 kcal.
Poświęciłam dużo czasu na grzebanie w kaloriach co dotychczas mi się absolutnie nie chciało i  jadłam wszystko na oko. Do czego zmierzam?.nie chcę się martwić co będzie później jak osiągnę cel.

MOIM CELEM JEST NAUCZYĆ SIĘ JEŚĆ TAK BY NIGDY JUŻ NIE SZUKAĆ SPECJALNYCH DIET A WAGA ZAWSZE POKAZYWAŁA ŻE + - JEST OK. Czego sobie i Wam życzę.

Czy mi się uda nie wiem ale próbuję. Poczekam na efekty. Zawsze byłam niecierpliwa, teraz dam czas czasowi. No to do schudnięcia go, go, go. Chcemy więc damy radę.

  • gillian1966

    gillian1966

    19 sierpnia 2010, 17:17

    nie lubię liczyć kalorii :-/ Twój cel jest celem chyba każdej z nas - nauczyć się jeść mądrze i nigdy nie dopuścić do nadmiaru kilogramów :-)

  • pannaMon

    pannaMon

    19 sierpnia 2010, 13:14

    MOIM CELEM JEST NAUCZYĆ SIĘ JEŚĆ TAK BY NIGDY JUŻ NIE SZUKAĆ SPECJALNYCH DIET A WAGA ZAWSZE POKAZYWAŁA ŻE + - JEST OK. -----> bardzo mądre słowa!!!! Ja również do tego dąże! Pozdrawiam :)

  • baja1953

    baja1953

    19 sierpnia 2010, 12:18

    Było szaro, ale juz słonko na niebie! I w duszy zaraz radosniej:) Ja kalorie oceniam na oko, najczęściej zaniżam w mysli, wiadomo...:) Cmok:)

  • Rozumiee

    Rozumiee

    19 sierpnia 2010, 11:53

    U mnie nawet słonko świeci, ale wiatr strasznie chłodny, jak bedziesz jadła zdrowo to waga będzie OK :) pozdrawiam :D

  • linda.ewa

    linda.ewa

    19 sierpnia 2010, 11:26

    A co do pogody na Ratajach lalo ze hej!

  • Alianna

    Alianna

    19 sierpnia 2010, 11:18

    Masz rację, trzeba jeść świadomie, żeby potem problemów nie było. Szczerze powiedziawszy, przez te miesiące na Vitalii sporo się nauczyłam i zweryfikowałam kilka zgubnych dla linii przekonań. Uczymy się przez całe życie, niestety, a może dobrze??? Buźka. I dzięki za wsparcie i słowa otuchy. Damy radę, bo jak nie my, to kto???