Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomyślnych wiatrów w odchudzaniu:-))))


Waga stoi w miejscu, myślę, że tym też należy się cieszyć.  Dzisiaj biorę jedzenie pod lupę. Niech sobie nie myśli, że wpadnie mi do otworu gębowego wszystko na co gęba  ma ochotę.  O nie, będzie ostra selekcja. No co, pomarzyć nie można? Dzisiaj nie spało mi się tak dobrze. Chyba nie tak się z Panem gipsem ułożyliśmy do snu. Wredny " sztywniak ". On jeszcze nie wie, że nie ma przed sobą przyszłości i wyląduje w koszu, a ja mam szansę być lżejsza. Czy z nim czy bez, ale Miecia będzie lżejsza, he, he, he. No to do dzieła. I i III śniadanie 1/2 razowej bułki z rybką. II śniadanie biały serek ze szczypiorkiem i rzodkiewką. O białym serku przypomniała mi młoda Vitalijka, która w swoim pamiętniku dużo i fajnie pisze o odżywianiu czyli na temat. Jak u niej poczytałam to znowu jestem gotowa ostro liczyć kalorie. Może wyniknie z tego cóś pozytywnego.

No to wiatry w żagiel  Vitalijki,  Vitaliusze i do schudnięcia , go, go, go. Jesteśmy górą bo coś z sobą robimy, a co.
  • Sandraaaaaaa

    Sandraaaaaaa

    14 września 2010, 20:25

    Witam, ostatnio też robię selekcje jedzenia z dużym żalem :) Na szczęście żal jest chwilowy :D Ja rozstałam się z gipsem i niestety po pożegnaniu z nim, troszkę mi się przytyło (choć nóżkę przez parę chwil miałam bardzo chudziutką). Cieszę się, że moje notki Ci się podobają :) Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam serdecznie :)

  • kiszonka

    kiszonka

    14 września 2010, 10:38

    nie znoszę serków :) hahaha ale nie wiem jakim cudem, smaka mi narobiłaś :) idę teraz do cukierni- po pierogi-oczywiście dla męża ;) buziaki :*

  • uleczka44

    uleczka44

    14 września 2010, 10:15

    Mieciu kochana, pierwsze i drugie śniadanie utrzymać w dietetycznych ryzach nie jest trudno, ale co dalej. Na obiad widzę, że spuściłaś zasłonę milczenia. Znamy te sztuczki. Pan gips lubi w nocy przypominać, że jest. Jakby co, to daj mu po łapach. A wiatry są niezbędne do życia. Z wiatrem wszystko płynie lekko.

  • luckaaa

    luckaaa

    14 września 2010, 10:12

    hi, hi - smrod w akwarium : ) . Trzeba sie brac, bo w sumie do swiat porzadek z habasami trzeba zrobic ( W ramach porzadkow swiatecznych :)

  • agnes315

    agnes315

    14 września 2010, 09:04

    a gdzie jadłospis na I, II, III obiad i I, II i III kolację ha? P.S. Jak mogłaś zapomnieć o białym serku?!!!

  • zoykaa

    zoykaa

    14 września 2010, 09:01

    dziekuje za cieple slowo, zmykam spac, milego dnia:)

  • baja1953

    baja1953

    14 września 2010, 08:56

    Żarcie pod lupą..Taaa... Teoretycznie tak, ale w praktyce bywa rozmaicie;) Nie dalej jak wczoraj, tak długo sięgałam po tekturki Wasa aż je wyżarłam: bez głodu, bez potrzeby, bez sensu..Cała ja;) Jak długo jeszcze będziesz romansować z panem G? Uważaj, żebyś się nie przyzwyczaiła do życia w trójkącie;) Pozdrawiam Cię serdecznie, dzielna baba z Ciebie:) Cmok:)

  • Alianna

    Alianna

    14 września 2010, 08:45

    Masz rację Mieciu kochana. Jedzonko musi być pod lupą. A pan gips niech jak najszybciej spiep... a, bo po co Ci on? Do zamydlania wagi??? Pozdrawiam cieplutko!

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    14 września 2010, 08:42

    a kiedy planowany rozwód z panem gipsem ??