powiedziałam już parę miesięcy temu, ale moja waga obecnie stepuje w miejscu. Ale ja jestem cieeerpliwa, bardzo cieeerpliwa. Teraz to ja nie posuwam się do przodu małymi kroczkami lecz tip topami. To ja stepuję na stepperku, a waga niech nie podpatruje i wyluzuje. Waga mówię Ci luzik, odpuść sobie. Kurde blade chyba ktoś mi serwuje test na cierpliwość. Ja się wcale o niego nie prosiłam. Sobie nie mam nic do zarzucenia bo stepperek jest i nie tylko. Staram się nie objadać. Dużym pocieszeniem jest fakt, że waga nie wędruje mocno w górę tylko się kiwa w te i nazad. Ale co tam dziewczęta:
Bo kto jak nie my??? Damy raadę !!!!!.
Otóż to ja w kółko to samo?!?!?!?!?!? Ale jestem nuuudna.
No to szybko z innej beczki. Wczoraj się odchamiłam bo byłam ze ślubnym w Teatrze Nowym w Poznaniu na Don Juanie. Dzisiaj załatwiłam zdolność do pracy i od jutra po 3 miesiącach zaczynam. Jestem zrelaksowana i wypoczęta no i troszkę jednak odchudzona. Może teraz waga ruszy bo będzie więcej biegania.
Tym koleżankom którym się powiodło wielkie brawa,
A my się nie poddajemy i dzielnie dążymy dalej do celu. No to do chudnięcia go, go, go.
BUZIAKI
wiosna1956
7 grudnia 2010, 10:24dobrze że stoi w miejscu i nie jest jakaś wyrywna !!!!!! buziaczki
kiszonka
7 grudnia 2010, 08:59czyli dziś już w pracy??super :*** cioteczka Ty się nie przejmuj tą wagą, bo jak ruszy z kopyta to nam znikniesz :***
Renatek13
7 grudnia 2010, 08:25zazdroszcze tobie cierpliwości :) Moja waga stoi w miejscu od 1,5 tyg a ja wkurzam sie coraz bardziej na nią. Staram się wmawiać że dobrze, że w góre nie skacze, z dwojga złego lepiej że stoi w miejscu. Grunt to się nie poddawać i walczyć dalej :)
Alianna
7 grudnia 2010, 08:00Pochwal swoją wagę, ze stoi w miejscu i nie odpuszcza w niepożądaną stronę. Cierpliwość zawsze w końcu się opłaca. Buziaczki :-)
rozaar
6 grudnia 2010, 22:47ale Ty Mieciu potrafisz podchodzić do tego cierpliwie,a mnie już krew troista zalewa.
grazia1966
6 grudnia 2010, 22:05no, my sie nie poddajemy ;) i do przodu :)
muszka.
6 grudnia 2010, 21:43Badz dalej taka cierpliwa a waga na pewno ruszy w dol! ponoc najgorsze co mozna zrobic podczas zastoju to zaczac wiecej niz dotychczas jesc! zycze dalej takiej cierpliwosci, bo wiem jaki to wkurzajace nie widziec rezultatow wagowych mimo iz jest sie dietkowo grzecznym - pozdrawiam
anka70
6 grudnia 2010, 21:42Waga sobie a my sobie,i tak buja jak i u mnie ale grunt to się nie poddać.Robimy swoje stepereek itd...aż w końcu na końcu będzie ta upragniona wymarzona.......Pozdrawiam cieplutko.Pa
uleczka44
6 grudnia 2010, 21:26jak waga stoi w miejscu to zawsze lepiej, niz jak idzie do góry. A u Ciebie wesoło i z humorem. Oj, Miecia masz niewyczerpany zapas dobrego nastroju.
luckaaa
6 grudnia 2010, 21:14Dobrze , ze juz zdrowa i sprawna jestes , a waga odpusci w koncu , choc koncowki bywaja straszne . Pamietasz u mnie ? Najpierw 15 kilo w 5 miesiecy , a potem 2 kilo w nastepne piec ... I powiem prawde ,ze te 2 ostatnie byly gorsze niz te 15 do zzucenia ....
Rozumiee
6 grudnia 2010, 20:47To super!! a jak uda po nim wyglądają? :) i ile już tak steppujesz? :)
elkati
6 grudnia 2010, 20:25też stoi w miejscu - i dobrze nie muszę jej szukać ;)))
65Paula
6 grudnia 2010, 20:18Masz rację...nie poddajemy się:) Pozdrawiam kolorowo;)
baja1953
6 grudnia 2010, 19:59Tylko możesz się cieszyć, że Twoja waga stepuje...To cudna reakcja wagi na Twoje działania..:) Masz cudna wagę i świetnie nad nią panujesz!! Pamiętaj, aby spadek wagi był trwały, trzeba kolejne etapy wagi.."ukorzenić"... Zbyt szybkie spadki, to...zbyt szybkie wzrosty..:) Cmok:)
kumata74
6 grudnia 2010, 19:49dobre te rysunkowe żarty.. a ile w nich prawdy :) :)... serdecznie pozdrawiam:)
KLUSIA1954
6 grudnia 2010, 19:27Wagi są francowate, przecież o tym wiemy.
anna.helena
6 grudnia 2010, 19:14Hej Miecia:)) to już aż 3 miesiące ????? jesuś jak to zleciało mega szybko!!!!!!!!!!!!!! nie poddawaj się bo te francusie tak mają, że ćwiczą naszą cierpliwość, choć my ćwiczymy inne partie !!!!!!!!! nie martwiaj się waga ruszy:))) a teraz to ja znów muszę Cię kobieto gonić i spadać w dół hi hi hi hi. Nie martw się nio zaczynam na nowo zazywać ruchu choć na razie to w powijakach:)))
benatka1967
6 grudnia 2010, 19:13a Ty i tak super wyglądasz :)))
paskudztwoo
6 grudnia 2010, 19:04to juz 3 miesiace??
Rozumiee
6 grudnia 2010, 19:03I jak Ci idzie steppowanie? :) jakie efekty? :) ile na minusie cm? :) polecasz stepper? pozdrawiam! :)