Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zanim zaczniesz dietę..


Dzisiaj nie ma zwierzania.
Dzisiaj będzie trochę wiedzy.
Może się przyda, a jeżeli nie to też dobrze, he, he.

Ale poczytać warto. Mogłabym sama raczyć się tymi mądrościami, ale nie jestem taka paskuda.....chyba, hi, hi.

Nie jestem autorką tego artykułu.

Miłej lektury

Zanim zaczniesz dietę!!!

 

 


Skoro jesteś tu znaczy, że szukasz rozwiązania problemu jakim jest zgubienie zbędnych  kilogramów. Tutaj znajdziesz przede wszystkim tzw. diety ekspresowe, które nie mogą zastąpić normalnego, zdrowego stylu życia, ale powinny stać się początkiem stałych zmian w Twoim życiu.

Zanim podejmiesz decyzję o rozpoczęciu diety zastanów się i odpowiedz na pytanie: Czy Twoja tusza przeszkadza Tobie, czy raczej innym. W wielu przypadkach decyzja o walce z kilogramami wynika z tego, że chcemy się dostosować do oczekiwań innych ludzi. Czasami współmałżonek twierdzi, że nie brał ślubu z tymi "dodatkowymi 20 kilogramami", a to znajomi uważają nas za starszych niż jesteśmy -kilogramy dodają  lat i tu jest pewien paradoks, bo przytycie potrafi wygładzić zmarszczki.
Jeśli zdecydowanie to Ty chcesz schudnąć i chcesz to zrobić dla siebie bądź realistą, nie licz na cud! Każdy zgubiony kilogram to lepsza figura, młodszy wygląd. Dobrze dobrana dieta to więcej energii i zdrowia, lepszy humor, no i czasami zazdrość w oczach innych. Cudu nie będzie, ale motywacja do wielu innych zmian na pewno!!!

JAK ZACZĄĆ ?

Podjęcie decyzji o odchudzaniu wydaje się bardzo proste -  myślisz, że wystarczy powiedzieć sobie STOP - koniec z łasuchowanniem, podjadaniem między posiłkami, kuszenie się na łakocie...lista jest długa. Gdyby było to tak proste nie byłoby na świecie ludzi otyłych.
Pierwsza i chyba najważniejsza zasada:

                          NIGDY NIE ZACZYNAJ DIETY OD JUTRA!!!

Dieta to poważne wyzwanie, przed jej rozpoczęciem należy się psychicznie przygotować. Jeśli chcemy wytrwać w diecie musimy wiedzieć jak radzić sobie w momencie załamania, musimy przygotować się na chwile, gdy będziemy tak zdeterminowani, że łatwo sięgniemy po jedzenie, które przerwie nasze odchudzanie...
Zastanów się, czy nadmierne jedzenie nie jest przypadkiem ucieczką od problemów i spraw, o których nie chcesz myśleć. Często nadmierne jedzenie i wynikające stąd tycie to efekt zaniżonej samooceny - pojawia się w naszej motywacji nowy element: Jestem grubasem, więc nikt mnie nie polubi, nie pokocha, nie awansuje, budzę litość ...itd., itd. Mając takie "atuty" w ręku sięgasz po kolejną, wysokokaloryczną przegryzkę, tyjąc i mając na co zrzucić swoje wszystkie życiowe porażki.
 Druga ważna zasada:

                            POZYTYWNE MYŚLENIE CZYNI CUDA!!!

Zacznij pozytywnie myśleć o sobie, jesteś swoim najlepszym przyjacielem. Zacznij dostrzegać swoje dobre strony. Nie wmawiaj sobie, że ich nie masz!!! Weź kartkę i podziel ją na dwie części: po jednej wpisz swoje zalety. Zrób to w spokoju, poszukaj ich jak najwięcej. po drugiej stronie wpisz...nie, żadnych wad!!! Wpisz tam to, co by Cię uszczęśliwiło, do czego chcesz dążyć - oczywiście wpisz swoją szczupłą sylwetkę. Realnie oceń, co musisz zrobić, aby zrealizować marzenia z drugiej kartki.
 Trzecia istotna zasada:

                            ZRÓB SOBIE PLAN ODCHUDZANIA!!!

Koniecznie zapisz taki plan, najlepiej na kartce. Trzymaj go w takim miejscu, by bez problemu do niego zaglądać i sprawdzać, czy wszystko idzie zgodnie z nim. Taki zapis pozwoli również  odkryć ważną prawdę: w jakich sytuacjach apetyt bierze górę nad rozsądkiem.
Czwarta pomocna zasada:

                   ZAPISUJ WSZYSTKO, CO ZJADASZ W CIĄGU DNIA!!!  

Takie zapisywanie to skuteczna metoda samokontroli - czy zdajesz sobie sprawę, że dwie niewinne landrynki, kulka lodów, dwa herbatniki i szklanka coli zjadane w ciągu dnia to tyle kalorii, że w ciągu roku zbierzesz 5 dodatkowych i chyba zupełnie zbędnych kilogramów. Bardzo często osoby otyłe twierdzą, że jedzą jak przysłowiowy ptaszek   - zazwyczaj myślimy sobie o, kolejna sikorka-zjada tyle ile sama waży... 
Piąta zasada, właściwie prawda:

                             SZCZĘŚLIWE GRUBASY TO MIT!!!

Często to, co odczytujemy jako uśmiech, jest tylko grymasem na pulchnej buzi. Otyłość to przede wszystkim ograniczenia, a często niestety i upokorzenia. Im jesteśmy młodsi, tym więcej przykrości spotyka nas z powodu tuszy.
Szósta zasada, a właściwie kolejna prawda:

                            DIETA TO TRUD!!!

Pomyśl natychmiast o efektach tego trudu. Kiedy głód każe Ci sięgnąć po ciastko, czekoladkę, czy inne ponadplanowe jedzenie zanim to zrobisz przymknij oczy i wyobraź sobie, że nie masz nadwagi. Zdecyduj teraz: chwila przyjemności czy parę deko tłuszczu na długo?
Siódma zasada:

                         ODCHUDZAJĄC SIĘ PAMIĘTAJ O ZDROWIU!!!

Przed rozpoczęciem diety zrób badania: Twoje problemy z wagą mogą wynikać z niedoczynności tarczycy, możesz mieć niskie ciśnienie lub cukrzycę (albo tendencje do niej) i wtedy nie wolno stosować wielu z diet m.in głodówek. Niedobory żelaza to nie tylko anemia, a także niepokój, czasami depresja, czyli stan psychiczny niezbyt dobry do przeprowadzania diety.

WAŻNE!!!

* Jeśli po diecie oczyszczającej lub ekspresowej nie przejdziesz na jakąś długoterminową dietę pojawi się efekt "jo-jo".
Nie martw się, jeśli słyszysz, że w  trakcie szybkiej diety tracisz tylko wodę - osoby otyłe niemal zawsze cierpią na obrzęki, pozbycie się ich jest istotne - jeśli tylko przyjmujesz ok. 2 litrów płynów dziennie to wszystko jest w porządku.
* Jeśli cierpisz na chorobę nowotworową nie stosuj żadnej diety ekspresowej lub oczyszczającej bez nadzoru lekarza. Wiele kolorowych pism podaje co pewien czas rewelacje o leczeniu poważnych schorzeń głodem - zauważ odbywa się to w szpitalach lub ośrodkach leczniczych pod nadzorem medycznym, kontrolowane są różne aspekty zdrowia. Takie leczenie na własną rękę może mieć nieodwracalne i tragiczne skutki dla Twojego zdrowia.
* Złoty środek i zdrowy rozsądek powinny być głównymi zasadami podczas diety.        

No to byłoby na tyle.  Wiedza wchłonięta?

NO TAK PRZECIEŻ TEORETYCZNIE MY TO WSZYSTKO WIEMY.

TEORIA TEORIĄ A CO Z PRAKTYKĄ?  

NO TO DO CHUDNIĘCIA GO, GO, GO  

 



  • gochat

    gochat

    18 marca 2011, 10:15

    Doskonale znamy te zasady, ale co z praktyka? Pozdrawiam

  • marikaaa15

    marikaaa15

    18 marca 2011, 08:59

    Najbardziej mi się podoba; POZYTYWNE MYŚLENIE CZYNI CUDA!!! i ODCHUDZAJĄC SIĘ PAMIĘTAJ O ZDROWIU!!! Tak to jest bardzo ważne ... trzeba polubić siebie, nie czekać na szybki spadek i jeść zdrowo :D Mieciu uwielbiam Twoje ciekawostki :)))

  • Alianna

    Alianna

    17 marca 2011, 12:21

    Nie możesz tym korzonkom kazać iść do diabła? I nie dziwuję się wcale, że pogoda Cię nie obchodzi, kiedy w tych okolicach łupie. Dobrze by było do lekarza iść i wyleżeć to cholerstwo. A ja się oczywiście pozbieram, bo innego wyjścia nie widzę. A kiedy usłyszałam od kolezanki, że dziecko jej znajomej modli się: cyt: Wierzę w Jezusa Chytrusa" to juz mi nic nie wadzi i śmieję się pełnym głosem. Buźka.

  • znudzonaona

    znudzonaona

    17 marca 2011, 11:20

    W sumie jak sie zaczynałam odchudzać(w 2009 roku w III) , wszystkie punkty zaliczyłam , tylko wizyta na badaniach , była po schudnięciu z 76kg na 59kg. Były super :-) . Przytyłam do 65kg i tak się rok bujałam. Teraz jakoś już nie mam takiego parcia na wagę więc pomalutku .Polecam ten Twój plan !!! Pozdrawiam!

  • Sandraaaaaaa

    Sandraaaaaaa

    17 marca 2011, 11:03

    To możesz zaczniesz liczyć kcal? :):):) Mogę Ci pomóc :)

  • Sandraaaaaaa

    Sandraaaaaaa

    17 marca 2011, 09:22

    Uwielbiam czytać mądre artykuły o odchudzaniu. Ja swoją decyzję podjęłam w sumie z dnia na dzień. Miałam zacząć od poniedziałku, ale zaczęłam dzień wcześniej, czyli w niedzielę - początki były trudne, ale na szczęście mam już je za sobą. Bardzo ciekawy artykuł. Życzę miłego dnia :*

  • ewkada

    ewkada

    17 marca 2011, 08:03

    Z Ciebie,to prawdziwa koleżanka.Nie myślisz tylko o siebie a o wszystkich na Vitalii.Najgorsze jest to ,że wiele podobnych artykułów się czyta i ciężko je zastosować w naszym odchudzaczkowym życiu. Teoria a praktyka, dwie rożne sprawy. Ewcia idzie robić go.go.go...... Ostatnio nie ma czasu,ma wiele zaległości, ale w jedzeniu ciast z kremem to wyczerpany limit ma do wielkanocy. Ja poprostu to co kocham, nie mogę robić ,bo potem tylko kusi i obżeram się tymi wypiekami. Proszę nie brać ze mnie przykładu !!! Pozdrawiam. Grzeszna Ewcia .Pa

  • Sayno91

    Sayno91

    16 marca 2011, 23:41

    Te wytyczne to święta prawda :) Podstawą sukcesu jest przemyślenie czemu chcemy schudnąć, co nam to da, jaki mamy plan wobec siebie. :) powodzenia :)

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    16 marca 2011, 23:39

    go, go go

  • dziejka

    dziejka

    16 marca 2011, 22:18

    ja juz tyle wchłaniam ,ze na ta wiedzę już miejsca nie mam .Z gumy nie jestem

  • dziejka

    dziejka

    16 marca 2011, 22:06

    kurna ,piękne , a w którym sklepie to sprzedają?.Buziaki

  • gillian1966

    gillian1966

    16 marca 2011, 21:54

    żeby choć raz teoria zechciała zejść się z praktyką... zazwyczaj omijają się szerokim łukiem, przynajmniej u mnie :-)))

  • shawty

    shawty

    16 marca 2011, 21:16

    o odchudzaniu:) zawsze są poszczególnie.. czyli o diecie takie lub takiej.. o cwiczeniach. a rzadko kiedy sie znajdzie ciekawą książke o odchudzaniu

  • linda.ewa

    linda.ewa

    16 marca 2011, 20:50

    I jeczcze to że każda dieta jest skuteczna jeśli się jej przestrzega... ;)

  • jaaka

    jaaka

    16 marca 2011, 20:03

    do Mieci wpadłam i znowu trochę mądrzejsza jestem :)) pozdrawiam

  • Karampuk

    Karampuk

    16 marca 2011, 19:55

    bo praktyka najtrudniejsza, ale damy rade

  • elasial

    elasial

    16 marca 2011, 19:48

    Jeśli coś precyzyjnie zaplanujesz- zrób to -mądrze- ale ZARAZ!!!!! Jutro będzie futro..... będą wpadki,ale ważne ,by mieć ich świadomość i planowo je WYWALAĆ przede wszystkim Z GŁOWY !!!!

  • shawty

    shawty

    16 marca 2011, 19:28

    Mądrze napisane.. sama prawda:) ja robiłam przez rok tak że powtarzałam sobie od jutra.. myślała Pani o książce? :>