Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życzenia :-))

ano kibicuję Wam i sobie też :):) buziaki

Mieciu, ja nie rezygnuję!! W żadnym razie!! Przecież nie chcę ważyć 68 kg( głupia waga)...Tylko chyba nie mogę tej głupiej wagi straszyć dieta itp, ja ją wezmę przypadkiem, tak przy okazji zdrowego jedzonka i zabaw na basenie i gimnastyce...;)) Swoja drogą, jak ja schudłam to 25 kg??? Nie mam pojęcia;)) Pozdrawiam, Mieciu, TSP się nie poddają, choć się czasem potykają... ja się potknęłam na płatkach śniadaniowych z Biedronki ( fit!!) i na jabłuszkach... Cmok:))

już za chwileczkę, już za momencik ... Twoje wnuczki i wnukowie będą mieć super Babcie

Zostaniesz nią, nawet może już jesteś a dzieciaki nie chcą powiedzieć lub same jeszcze niewiedzą:) powodzenia miłego wieczorku:)

dziekuje za zyczenia i oby tobie tez sie spełnilo marzenie zostania babcia

Pozdrowienia dla przyszłej babci od tej która też będzie kiedyś babcią /tak myślę/

Dziękuję ,jestem babcia to tym bardziej biore życzenia do siebie.

Moi dziadkowie i babcie już w niebie,a teraz ja już jestem babcią.Mieciu ja cały czas szukam pracy w swoim mieście,a mąż dlatego jeździ do Belgii bo ciężko tutaj o pracę,a już z Jego zawodem to katastrofa.

Mnie się jeszcze nie śpieszy,choć na dobrą sprawę mogłabym już jakby co wypadło:/Najlepszego!!!

no każdy kiedyś ma szansę na babcię, czasem na dziadka :) Mi teraz się nie śpieszy, ale na przyszlość i owszem :) buziaki

Nie mam tego szczęścia.. z obu stron babcie i dziadkowie już niestety są tam na górze.. ale wszystkim babciom i dziadkom najlepsze życzenia :)) A na zajęcia zorganizowane nie mogę chodzić, bo pracy nie ma w dalszym ciągu.. od czego mamy internet, to przecież skarbnica wiedzy :-) buziaczki :*

Dołączam się do życzeń i niech nam dłłłłuuuggoo żyją !! buziaki

witaj Mieciu ! MY to sie jednak przyciagamy... :)) Ciesze sie , ze lekarstwa pomagaja dla Seta , dzielnie walczycie o jego zdrowie . Czlowiek kocha te zwierzaki , jak wlasne dzieci prawie . U nas sypie i proszy i pada snieg - chyba posprzatam troche i pojde na narty choc godzinke , w koncu to tylko 50 metrow od domu . Zycze wam udanego wieczoru filmowego . Buziczki dla Jacka ( takie w policzek , zeby zona nie byla zazdrosna ;))

A coś się już kroi? Ja też czekam i czekam...się w końcu doczekam.;-))

Szkoda że moja Niunia na razie nie zamierza swoim babciom prezentu zrobić:) no nic, czekamy dalej nie ma wyjścia:)