Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ŚRODOWY CUD


Taki oto się wydarzył kiedy weszłam rano na wagę, golusieńka jak mnie Pan Bóg stworzył. Waga w łaskawości swojej pokazała o 1,2 kg mniej ! weszłam na wagę raz jeszcze, a potem znowu i znowu. Cud jak nic. Od wczoraj ?? Parę cudów w moim życiu już się dokonało więc jestem gotowa uwierzyc również w ten.

Cud? A może zapracowałam na niego trochę ? :)

Powoli wprowadzam zmiany w moim odżywianiu. Bardzo nie lubię słowa DIETA i byc na diecie też nie lubię. Kojarzy mi się z efektem jo-jo.

Ja nie zaczynam diety, ja zmieniam moje odżywianie.

Miłej środy :)

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    3 lutego 2016, 21:47

    pięknie, 3mam kciuki dieta tez nie uzywam tego slowa . Duzo sil :*

  • keira1988

    keira1988

    3 lutego 2016, 15:54

    Trzymam kciuki ! Damy rade, ale aby na zawsze. Moj znajomy tez mowi ze teorie odchudzania mam w malym paluszku - gorzej z praktyka xD

  • kociontko81

    kociontko81

    3 lutego 2016, 13:47

    motywujacy poczatek. Duzo sily i zdrowka:)))pozdrawiam

  • lingerie

    lingerie

    3 lutego 2016, 11:59

    cudow nie ma, sama na to zapracowalas wiec gratulacje! :-) Teraz powoli i wytrwale do celu :-)