Wskazuje mniej niż 79kg, wiec na pasku śmiało może zaistnieć 79kg i będzie aktualne nawet po obiadku. A6W jeszcze nie zaczęłam. Na rowerze od 1 lipca byłam 1 raz - w niedzielę.Najbardziej cieszy mnie jednak, że ubywa w talii, gdyż to moja pięta achillesowa.
PS . Za namową pewnej vitalijki A6W dzień pierwszy zrobione
topsecrett
6 lipca 2010, 12:53Nigdy nie robiłam tych ćwiczeń, ale widzę, że warto się pomęczyć dla takich efektów:)
Spychala1953
6 lipca 2010, 12:12razem zaczniemy od dzisiaj A6W? Ja jestem gotowa. Ponoć w kupie raźniej? Pozdrawiam:-)
nylon
6 lipca 2010, 11:57jeeej, Twoje efekty a6w masakrycznie motywaują. Gratuluje wytrwałości, Tak trzymaj. powodzenia ;D
graszka1972
6 lipca 2010, 10:14Cieszę się że wróciłaś, lubię do Ciebie zaglądać. Powodzenia