To miłe uczucie. Za oknem piękne słońce - przez okno ładnie, bo na termometrze to -18 stopni. Moje problemy nie zniknęły - wprost przeciwnie, ale zaczęłam o nich mówić, to mi przyniosło ulgę. Nie chcę rozmyślać, chcę to jakoś przetrwać, przeczekać. To pewnie nic nie da, ale szarpanie się też nic dobrego nie wnosi poza stratą nerwów i zdrowia.PS. Czemu ciagle zmieniacie pamiętniki ??? Już się gubię kogo tu znam , a kogo nie. Piszcie jakby co mi wiadomość.
KOPIKO
14 lutego 2011, 21:00nie denerwuj się bo jak sama piszesz to nic nie daje poza stratą zdrowia, zresztą już dało C znać o sobie utratą głosu. Spokojnie :) Obrazki śliczne :))
bitniaczek
14 lutego 2011, 16:06u mnie zaczelo padac......pozdrawiam
kwiatuszek170466
14 lutego 2011, 08:54U nas też pięknie za oknem ale też mróz -10 więc trochę lepiej.Może to ostatnie podrygi zimy.Życzę miłego dnia .