Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: DRUGIE A6W DZIEŃ 11 WYKONANE
13 września 2007
Dziś znów utknę w kuchni na dłużej. Wczoraj nie wykonałam planu, gdyż pracowałam nad kreacją dla córki oraz dzielnie walczyłam z piecem, żeby było ciepło w domku.
Dziękuje za ciepłe słowa. Nie jest łatwo żyć oddzielnie, gdy 15 lat żyło się razem. Ale może to w końcu niedługo się zakończy. Tacy sami powinni żyć razem:)
Grapska
13 września 2007, 21:25Dziękuje za ciepłe słowa. Nie jest łatwo żyć oddzielnie, gdy 15 lat żyło się razem. Ale może to w końcu niedługo się zakończy. Tacy sami powinni żyć razem:)
kwiatuszek170466
13 września 2007, 20:12No tak już trzeba trochę przepalać.Ale dzisiaj było u nas cieplutko .Pa!
wodzirejka
13 września 2007, 14:31podob mi się efekt Twojego brzuszka!!! tylko podziwiać!!! papa
Lodziara21
13 września 2007, 14:12kurcze ja nie mam w sobie tyle siły i zaparcia zeby zrobic cała serie a6w..:( zawsze koncze po jednym tygodniu cwiczen:(
Grubasek2007
13 września 2007, 14:03dziekuje za wsparcie... ja po mału wracam na właściwe tory waga w dół... Pozdrawiam serdecznie