Gotowałaś w wodzie, wywarze, czy na parze? Buziole!
dorianna1
14 kwietnia 2008, 10:09
Wiesz ja zbytnio nie przepadam za rybami, ale ta panga jest rewelacja. A gdybym musiała jeść jak najwięcej ryb, to wybrałabym chyba paluszki rybne hehe :)) Jestem z Tobą :))
elissabet
14 kwietnia 2008, 10:03
czy lubie gotowana rybe nigdy nie jadlam musze kiedys sprobowac
marlak
14 kwietnia 2008, 09:26
...normalnie TU u siebie poczułam jej zapach...mniam, mniam...
martaluna
14 kwietnia 2008, 07:25
Witam radosnie w poniedzialkowy poranek,ja i moja rodzina uwielbiamy pange,lubie ja poniewaz jest miekka,nie smierdzi i nigdy mi sie nie rozwalila na patelni,co nie moge powiedziec o mintaju..Musialas miec pyszny obiadek a jak ryby sa zdrowe kazdy wie!Caluski i duzo sloneczka zycze!
Basia8212
14 kwietnia 2008, 07:09
Tylko powiem szczerze ze wg mnie Panga jest najmniej smaczną ryba,u mnie nikt jej nie chce jesc.Polecam mintaja,a sola to juz rarytas!
cashmere
14 kwietnia 2008, 07:02
ciekawa potrawa :)) fajnie,że polubiłaś ryby, są bardzo zdrowe :) dobrze wpływają nie tylko dietetycznie, ale również na cere są bardzo dobre :))
wiesinka
14 kwietnia 2008, 00:46
Ja bardzo lubię pangę..Lubię najbardziej filety..I oczywiście ryby tylko chude..Może to śmieszne co powiem..Ale nienawidzę tłustego..Byłam ogromna, ale tłustego nie jadłam..Twój obiadzik był mniammm...Taki robię..Pa..
Hejho
14 kwietnia 2008, 00:13
gotuję pangę... pycha
jbklima
13 kwietnia 2008, 22:36
lubie pangę...ale poza mną nikt tej ryby nie je...wolą ryby słodkowodne
<img src="http://img240.imageshack.us/img240/6297/kotekpicyme5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
no ja już też raz jadłam pangę smaczna rybka.Ja dzisiaj jadłam dorsza.Też lubię rybki a zresztą czego ja nie lubię chyba nie ma czegoś takiego.Dziękuję i miłej nocy.
malasia23
13 kwietnia 2008, 21:24
A ja pangę wręcz uwielbiam!!!!!! fajne jest to że podczas smażenia nie czuć jej "rybą" hihihi, a tak wogóle to pozdrawiam wieczorowo, pa.
AskaGrubaska
14 kwietnia 2008, 11:20Gotowałaś w wodzie, wywarze, czy na parze? Buziole!
dorianna1
14 kwietnia 2008, 10:09Wiesz ja zbytnio nie przepadam za rybami, ale ta panga jest rewelacja. A gdybym musiała jeść jak najwięcej ryb, to wybrałabym chyba paluszki rybne hehe :)) Jestem z Tobą :))
elissabet
14 kwietnia 2008, 10:03czy lubie gotowana rybe nigdy nie jadlam musze kiedys sprobowac
marlak
14 kwietnia 2008, 09:26...normalnie TU u siebie poczułam jej zapach...mniam, mniam...
martaluna
14 kwietnia 2008, 07:25Witam radosnie w poniedzialkowy poranek,ja i moja rodzina uwielbiamy pange,lubie ja poniewaz jest miekka,nie smierdzi i nigdy mi sie nie rozwalila na patelni,co nie moge powiedziec o mintaju..Musialas miec pyszny obiadek a jak ryby sa zdrowe kazdy wie!Caluski i duzo sloneczka zycze!
Basia8212
14 kwietnia 2008, 07:09Tylko powiem szczerze ze wg mnie Panga jest najmniej smaczną ryba,u mnie nikt jej nie chce jesc.Polecam mintaja,a sola to juz rarytas!
cashmere
14 kwietnia 2008, 07:02ciekawa potrawa :)) fajnie,że polubiłaś ryby, są bardzo zdrowe :) dobrze wpływają nie tylko dietetycznie, ale również na cere są bardzo dobre :))
wiesinka
14 kwietnia 2008, 00:46Ja bardzo lubię pangę..Lubię najbardziej filety..I oczywiście ryby tylko chude..Może to śmieszne co powiem..Ale nienawidzę tłustego..Byłam ogromna, ale tłustego nie jadłam..Twój obiadzik był mniammm...Taki robię..Pa..
Hejho
14 kwietnia 2008, 00:13gotuję pangę... pycha
jbklima
13 kwietnia 2008, 22:36lubie pangę...ale poza mną nikt tej ryby nie je...wolą ryby słodkowodne <img src="http://img240.imageshack.us/img240/6297/kotekpicyme5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
kwiatuszek170466
13 kwietnia 2008, 21:38no ja już też raz jadłam pangę smaczna rybka.Ja dzisiaj jadłam dorsza.Też lubię rybki a zresztą czego ja nie lubię chyba nie ma czegoś takiego.Dziękuję i miłej nocy.
malasia23
13 kwietnia 2008, 21:24A ja pangę wręcz uwielbiam!!!!!! fajne jest to że podczas smażenia nie czuć jej "rybą" hihihi, a tak wogóle to pozdrawiam wieczorowo, pa.
Aziya
13 kwietnia 2008, 21:04Panga to jedyna ryba jaka jem, ale ja jej nie smażę a gotuje na patelni w ziołach. Wychodzi boska! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!