Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drogeria Natura czy ktoś cos wie?


Może jest ktoś z was kto wie coś na temat pracy w tej firmie? Z góry dziękuję. Od środy mam co dziennie jeden telefon w sprawie pracy (efekt wysłania mnogiej liczby CV). Od poniedziałku mam zacząć jedną z prac ale na wtorek mam rozmowę do Drogerii  na stanowisko kierownika i nie wiem co robić? Na pewno pójdę tam gdzie już jestem przyjęta a resztę będę załatwiać w między czasie. Czas sam pokaże co robić. Grunt że coś się ruszyło w tej sprawie. Dzień minął ok. dietkowo nie najgorzej i chyba coś mi ubyło w centymetrach i wadze, ale czekam do poniedziałku z pomiarami. Troszkę bieganinki, porządki w domku i placuszki dla mężusia. Sama się też skusiłam bo nie są tłuste i maja ok. 70 kalorii jeden więc czemu nie?

BILANS DNIA:

Śniadanie: woda z cytryna, zielona herbata
II Śniadanie: kromka chleba razowego, sałatka (jajko, kapusta pekińska, ogórek, cebula, olej i sok z cytryny) ok. 1,5 garści, herbata zielona i czerwona,
Obiad: 4 placuszki z przepisu Nigelli Lawson, łyżka dżemu , zielona i czerwona herbata
Podwieczorek: zielona i czerwona herbata, kawa z mlekiem
Kolacja: 2 kromki chleba razowego, 1 kromka zwykłego, 1 jajko, 1 łyżka pasztetu pomidorowego, musztarda, zielona i czerwona herbata i kawa z mlekiem

dodatkowo wypiję zieloną i czerwoną herbatę po jednej szklaneczce. 35 minut ćwiczeń i 1,5 godziny w pasie wibrującym potem prysznic mały masaż serum wyszczuplającym i spanko :)
  • karotka1984

    karotka1984

    12 lutego 2010, 22:55

    Super gratuluje ci- wszystko uklada sie po twojej mysli:) praca jak dla mnie brzmi ciekawie- no i zawsze jest pretekst zeby sobie duuuzo kosmetykow pokupowac- hehe w koncy powiesz mezowi dyskont i te inne rzeczy:) ciesze sie razem z toba!

  • laura300

    laura300

    12 lutego 2010, 20:43

    Niestety,na temat tej firmy nic nie wiem,ale brzmi ciekawie:)I jeśli by mieli zaproponować Ci lepszą płacę,to kurczę warto spróbować:) Meni super:) Dziękuje za przepis-w najbliższym czasie zrobię je sobie i mężowi:)Tyle że na obiadek:)A nie,tak jak te,na kolacje,bo wtedy najwięcej w tyłek wchodzi.Choć ponoć przez sen się chudnie.Ale nigdy nie wiadomo. Cały czas myślę o tym pasie i mąż mi obiecał go kupić na urodzinki-a że mam je w marcu,to całkiem niedługo-poczekam sobie:)))))A teraz zamówiłam sobie krem antycelulitowy wyszczuplający 2 tubki po 200 ml. z Avonu-ponoć jest bardzo dobry,zobaczę,przetestuje i ocenie:) Buziaki:***