jestem po pierwszym dniu ćwiczeń jest fajnie tylko trochę wolne tempo ale da się spocić.....dodatkowo wykonałam inne ćwiczenia. Jestem szczęśliwsza i jakoś mam więcej energii. We wtorki i czwartki idę na aerobik.....chyba, że praca nie pozwoli szkoda by było. Buziole
iglaigla
12 września 2011, 10:32rob powoli to co lubisz, z czasem sie rozkrecisz i zaczniesz szalec...poczatki sa najtrudniejsze a energia to fakt dla mnie jak 5redbuli...bez cwiczen jestem jak slimak