Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwila w ustach, wieczność w biodrach.....


                      Witam was wszystkich  �miech

Kolejny dzień za nami i życzę wszystkim aby to był dzień zwycięstwa nad swoimi słabościami.
Minął kolejny dzień poszukiwania przeze mnie nowej pracy (nieudany). Jednak i tak jestem szczęśliwa bo dietkowo jest u mnie okey. Zostało mi na koniec 20 minut ćwiczeń i 50 brzuszków.
Jedyne co muszę zrobić to kolację muszę jeść o godzinę szybciej, no ale patrząc na to o której kładę się spać to i tak jest dobrze.....

Bilans dnia


Śniadanie: woda z cytryną, jabłko,
II Śniadanie: activia malinowa, kawa z mlekiem,
Obiad: 150 gr. ziemniaka, małe udko (dolna część), surówka(sałata lodowa, pomidor, cebula, sok z cytryny, olej).
Podwieczorek: jabłko, kawa,
Kolacja: 3 tosty, 1 jajko, cebulka, 1 plaster szynki, zielona herbata

Zostało do wypicia herbata czerwona i ziołowa. Sądzę że nie jest źle tylko trochę brzuch mam jak balon i mały problem z w.......m ( no wiecie)


Do Jutra moje drogie
  • laura300

    laura300

    21 stycznia 2010, 11:45

    To ja bardzo proszę o przepis na te pierogi,chętnie bym je zrobiła:)I jestem pewna że mój małżonek też byłby heapy,też,tak jak ja uwielbia wszystko co z twarogiem:)

  • laura300

    laura300

    20 stycznia 2010, 21:58

    I adekwatny do mnie!Ja przez te chwile to przez 3 lata utyłam ponad 30 kilo,z czym teraz niestety muszę walczyć:|,Co do pracy,to teraz jest faktycznie ciężko znależć,no chyba że po znajomości gdzieś się zakręcić,tylko takie "znajomości"to trzeba niestety znać:D:DI wiedzieć jak to się robi,by się wkręcić:P:P:P:PA raczej nigdy do tego nie miałam szczęścia,zawsze na własną ręke i też się nabiegałam:))Buziaki ślę i dobrej nocki życzę:*

  • Juwox

    Juwox

    20 stycznia 2010, 21:57

    Ja też poszukuję i też lipa :( Ale znajdziemy:) i bedzie ok. Najważniejsze że trzymasz się dietkowo! :) Tak trzymać!