Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest jest jest prawie


ją pokonałam tą cholerną 3 ! mam nadzieje ze jutro dam rade i wkońcu sobie pójdzie, dziś równie 83 kg ...jest!

do południa dość kalorycznie ale ilościowo nie najgorzej i tak całe dni w ruchu..musze do soboty wycisnąć jeszcze 600 g z siebie..dam rade musze...ciekawe jak wymiary bo sie dawno nie mierzyłam a spodnie mi spadają :)

7.00 mała activia do picia

9.00 5 małych ciasteczek  różne nasiona i zboza w karmelu

10.00 kawa z mlekiem i 1 ciabata z cebulką i 2 plastry sera zółtego i 4 plastry wedliny

11.30 kawa z mlekiem

14.15 mały trójkącik pizzy własnej roboty z serem,wedliną i kukurydza

16.30 herbatka zielona

17.30 duży kefir

19.00 2 jajka na twardo i mała activia jogurt naturalny

21.30 4 śliwki suszone

woda -ok 2  l

aktywność - 2 x po 15 min rowerem z pracy i do,...4 serie po 100 skakanek i 25 brzuszków :)

p.s. tak bym chciała zobaczyć tą 2  jutro:)

 

  • aicha25

    aicha25

    2 września 2011, 08:25

    Hej, a nie za dużo tej Activii? Ja codziennie piłam przez jakiś czas dwie małe buteleczki i po tygodniu organizm już się przyzwyczaił i nie chciała na mnie działać :) ale zrobiłam sobie przerwę i potem znów wypiła i mnie pogoniła hehe :))