Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wolne ale pewnie dnia mi na wszystko zabraknie


waga się totalnie zatrzymała znów 82,4 dobrze ze nie rośnie wkóncu spadnie...zadjęcia i coś więcej wieczorem bo zaraz spadam do miasta,urzedów i takich tam, potem moze wkóncu stół dziś przyjedzie to jeszcze posprzatam..

9.00 1 biały chleb z moim pasztetem, activia mała do picia i kawa pażona

11.30 duży kefir

14.00 kawa z mlekiem, 2 moje chlebki, 2 plastry mojego pasztetu i 2 plastry pomidora, mała activia do picia

18.00 mała kawa z pianką

20.30 jogurt bakoma naturalny z miodem i słonecznikiem

22.00 jabłko

24.00 no niestety 3 jedynki i ...( snikers! )

 

woda -1,5 l

aktywność -:(

 

  • Rozzi

    Rozzi

    21 września 2011, 15:57

    my kobiety powinnyśmy nosić miano cyberkobitek:))w jeden dzien tyle złatwić,zrobić obiad,o dzieci zadbać itd.:))pzdr:))