nie miałam niestyty czasu nawet na 2 sniadanie bo jak poszłysmy na miejskie rozpoczecie roku szkolego w szkole o 10.30 to przyszłysmy o 13.30 takze 2 sniadanie (jogurt) było na lunch, ale juz mysle ze jestem głodna takze lunch bedzie przyspieszony kromka razowego z serem a potem obiadek puchota moje ulubione warzywa z patelni chyba sobie nawet daruje kasze do nich, powinnam dac rade pozdrawaim wszystkie kobiety całusy
anusias75
3 września 2007, 15:12Fajnie że uparcie dążysz do celu. Oby tak dalej