Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małe kroczki


Kilka dni nie pisałam. Trochę wstyd się przyznać, ale we wtorek, środę i czwartek pochłaniałam dużą milkę, którą dostałam na dzień kobiet. Oprócz tego dobrze się odżywiałam, ale mam wyrzuty sumienia. Wczoraj zrobiłam sobie mały dzień lenistwa, ale dzisiaj wzięłam się do roboty :)
Od rana wzięłam się za Nike + Kinect training. Wykonałam fit test, ustaliłam plan treningowy: 3 razy w tygodniu (wtorek, czwartek, sobota). Pierwszy trening mam za sobą i muszę przyznać, że daje niezły wycisk ;) Od kilku dni piję wyjątkowo dużo wody, a to na pewno na plus. Zaczęłam korzystać z aplikacji fatsecret i muszę przyznać, że bardzo mi się ona podoba :D


Tak wygląda mój dzienny bilans według tej aplikacji - całkiem nieźle, co nie? :D