Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#1


Cześć Dziewczyny.

Co tam u was słychać? Już kiedyś miałam tu konto, wracam i przyznaje ze stęskniłam się za wami :P

Zawsze miałam jakieś plany treningowe, wklejałam tu coś bez sensu. Zanudzałam was bezsensownymi tabelami.

Tym razem będzie całkiem inaczej... mam moją motywację. Tak cudownie mieć chłopaka który Cię wpiera "No ... RÓB MI TE MOJE POŚLADKI". Chłopaka/Narzeczonego i MĘŻA, któremu nie zależy na tym jak wyglądasz, chce tylko abyś się dobrze czuła ! MAM SKARB.

Podjęłam kilka wyzwań moje drogie.

  • Ćwiczymy regularnie (Głównym zamysłem jest 4x w tygodniu- ale moim celem jest przynajmniej 6x :D- NAJWAŻNIEJSZE w tym wyzwaniu jest to że zalożycielka nie narzuca niczego, to TY masz ćwiczyć regularnie )
  • Jędrna pupcia na walentynki :D ( jest do wykonania 4000 przysiadów w czasie 101 dni, czyli średnio 40 przysiadów dziennie... Ogólnie zadanie łatwe do wykonania. kwestia regularności. - Ja musze nadrobić kilka dni więc startuje po 50 przysiadów dziennie. Powodzenia)
  • 15 KG W 15 TYGODNI! ( No cóż, przykre jest to że nie ma określonych zadań, nie ma  nic rozpisane, więc podejmę wyzwanie. ZDROWO JEDZ I ĆWICZ. Kwestia czasu i determinacji)
  • Nożyce - piękne nogi na sylwestra (  9 516 nożyc w 59 dni. Mi pozostało 53 :P Więc czas start. średnio na dzień trzeba wykonać : 183 nożyce )
  • Ćwicze z Chodakowską ( to moje prywatne wyzwanie. Każdego dnia nowy trening )
  • Ćwiczmy z Mel B (Wyzwanie polega na tym żeby co najmniej raz w tygodniu ćwiczyć z nią przez 20 minut )
  • Damskie pompki dla początkujących ( cel 1200 pompek przez 1 miesiąc. czyli średnio 40 dziennie)
Jak widzicie dziewczyny. Nie ma tu nic trudnego. Wystarczy wziąć się w garść, odnaleźć w sobie motywację, obrać odpowiedni cel i po prostu zacząć ćwiczyć :)
Pamiętajcie. Nigdy nie ćwiczcie dla kogoś, Walczcie o swoje racje i przekonania, dla własnego dobrego samopoczucia.
Czytajcie komentujcie, na pewno jakoś się odwdzięczę i zajrzę do was :)
BUZIOOLE :*