Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#2

Siemka Chudzinki :P

Zrobiłam trening, nigdy nie czułam aż tylu mięśni na raz i że je MAM ? AŁAAAA

Rozpoczęłam od rozgrzewki. Kiedyś trenowałam dancehall więc coś nie coś pamiętam. Może któraś z was ma swój przepis na tą część treningu. CHCE LEŻEĆ NA ZIEMI I BYĆ ZALANA POTEM JAK ŚWINKA

Później nadeszła gorsza część. MUSZE ĆWICZYĆ POMPESIE.

Pomyślałam że będą czymś łatwym. hahahahahahahahahahahahahahaha

TO MI SIE TYLKO WYDAWAŁO. Jedyne o czym wtedy myślałam:

NIE MOGE SIE PODDAĆ. NIE TERAZ.

 Iiiii zrobiłam 40 jestem z siebie taka Dumna :P haha

po katordze pompkowej zabrałam się za nożyce. Równie łatwe zadanie.

Taaaaaaak. to było takie super jak zjedzenie schabowego.

jak 200 nożyc było za mną odetchnęłam z ulgą.

Reszta poleciała z górki. 50 przysiadów. Rozpoczęłam przy okazji trening z Chodakowską (książka - " ROK Z CHODAKOWSKĄ" polecam !!). MIESIĄC pierwszy - Brzuch. Fanki Ewki chyba będą wiedziały który to i jak się go ćwiczy.

MEL B - pośladki, ręce plecy i abs. to już pestka przy pompesiach :)

1. Jak to mówią, początki są trudne ale nie warto się poddawać. Ja będę walczyła dalej :) MAM O CO :)

 Już was nie zadręczam :)

MAM TAAAAAKI dobry humorek :)

Do jutra paaa chudzinki :)