Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pożegnanie:)


Witajcie:) Dzisiaj ostatni dzień wolności :) Tak sobie pofolgowałam, aby móc co wspominać podczas dietowania:) Bardzo chcę, aby dzisiejszy dzień się już skończył, a zaczął ten dobry czas kiedy przejmę kontrolę nad tym co jem, ile i czego jem no i kiedy zobaczę pierwsze efekty:) Postanowienia związane z jutrzejszym dniem są ogromne:
1) codzienna aktywność fizyczna:) - dla mnie aktywność od jakiegoś roku jest nieodłącznym elementem moich dni jednak teraz biorąc sprawy w swoje ręce postanawiam ćwiczyć regularnie
2) Pełna kontrola i wykonywanie założonych celów - nie ma odstępstw - kupiłam chrom, karnitynę mam wodę pod ręką więcej nic nie potrzeba:)
Mam ogromną wolę walki i jestem pewna że tym razem dam radę, jedyne czego się obawiam, to smaki potraw, które mi zaproponowano w diecie, ale mam nadzieję, że ktoś już tego próbował i dał radę