Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 Maj


Ale mnie dziś nosiło. Nie wiem od czego to zależy, ale czasami mam taki dzień, że mogłabym góry przenosić i sama się dziwię, że tyle można zrobić w tak krótkim czasie. Dlaczego tak nie jest zawsze? Starsze koleżanki nieraz opowiadały, że boja się jak dzieci wyfruną z domu bo nie będą miały co z czasem zrobić, dla kogo robić itp. Ja nie mam takich dylematów. Robiłabym milion rzeczy gdyby doba miała 48h. Teraz brakuje mi wiecznie czasu i muszę wybierać pomiędzy pilnym, bardzo pilnym, a niecierpiącym zwłoki. A chłopaki coraz starsi. Młodszy dziś był na rozmowie o pracę w wakacje. Eh, życie (kreci)

Posiłki: 1490kcal

Kroki: 11930

Poćwiczone:20 minut skakanki, 20 minut trening całego ciała z Mel B (363kcal)

  • annna1978

    annna1978

    10 maja 2019, 10:47

    No tak czasem jest ze energia rozpiera:))

    • Stonka162

      Stonka162

      10 maja 2019, 10:59

      Stwierdzam, że to chyba sprawka hormonów. Kobiety tak mają, chyba nie tylko ja :)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    10 maja 2019, 06:28

    A ja się bardzo ciesze że córka się wyprowadziła ,syn wprawdzie z nami mieszka ale tak jakby go nie było .Dawniej zawsze zagoniona ,dzisiaj nawet jak nic nie robię to się nie nudzę .:)

    • Stonka162

      Stonka162

      10 maja 2019, 11:01

      Lubię czytać książki, ale wiecznie brak na to czasu. Marzy mi się taki wolne tylko dla książki. Hmmm...