Dzisiejszy plan:
- Po rozgrzewce bieg od tempa wolnego narastająco do wejścia w S4
- 4x (2km w S4, odp 2'30'' trucht)
- schłodzenie
Jeden z najcięższych treningów ever. Temperatura ok. 25*C. Już po pierwszym interwale chciałem przerwać i przełożyć na inny dzień. Z każdym kolejnym było gorzej, prawie przegrałem z własną głową - walka jak na zawodach. Miałem nie robić ciężkich treningów rano, jeśli dzień wcześniej wieczorem był trening pływacki - ale w tym tygodniu nie dało się inaczej. Gdy dobiegłem, nie czułem dumy że dałem radę - tylko ulgę, że to już koniec. Dobiegłem tylko dlatego, że stawiałem horyzont na końcu aktualnego interwału i nie myślałem co dalej, a na końcu ostatniego wyobraziłem sobie bramę mety wyścigu. To nie było przełamanie słabości i złapanie drugiego oddechu, to było maksymalnie wymęczone.
Interwały wchodziły coraz wolniej: 4:16, 4:26, 4:34, 4:45 przy utrzymaniu tętna w S4. Przerwy robiłem w marszu, nie wypocząłbym w truchcie wystarczająco i naprawdę nie dałbym rady zrobić treningu do końca.
W domu w miejscu, gdzie się rozciągałem, zebrała się wielka kałuża potu :)
Wnioski: przed ciężkimi treningami wyspać się dobrze a nie źle, biec po posiłku a nie na czczo, zachować odpowiednią przerwę od ostatniego treningu (choćby pływackiego). Wiem, odkrywcze bardzo.
EDIT: jest dodatkowa nagroda, Endo mówi, że mam nowe życiówki na 3 km i w teście Coopera. Dzięki Endo, od razu mi lepiej :)
maria83
22 lipca 2014, 23:50Ja przy was to raczkuje dopiero. Mi się marzy 2.05 na połowę. O 1.45 nie ma mowy.
JoannaMaria2014
17 lipca 2014, 14:50Dzis tez walczylam sama ze soba. Ledwo przebieglam 6km, wolno pace 6.05/km. Walcze od wczoraj z angina. Za 11 tyg mam swoj 2 w zyciu half I bardzo chcialabym przebiec w1h 45 min. Pozwolisz, ze bede korzystac z Twoich cennych rad? Pozdrawiam :))
strach3
17 lipca 2014, 15:07Zapraszam i powodzenia :) Btw reprezentujemy podobny poziom, ja w połówce w maju miałem 1:48.
JoannaMaria2014
17 lipca 2014, 17:03Ja w Marcu 2h I 5min, daleko mi jeszcze do Twojego poziomu. Ale dam rade :))
strach3
17 lipca 2014, 17:29Zrób sobie wcześniej start kontrolny na krótszym dystansie (10 lub 15 km) i na podstawie wyniku sprawdź w kalkulatorze prognozę na połówkę - żebyś nie przeholowała z planami. Poprawa o 20 minut w ciągu 6 mcy to duuużo, dla przykładu ja się poprawiłem na tym dystansie o 11 minut w 5 mcy, a biegałem regularnie. Chyba wykonalne, ale trzeba mocno, dużo i mądrze trenować, dobrze się regenerować... po prostu inne sprawy będą musiały zejść na dalszy plan.
JoannaMaria2014
17 lipca 2014, 19:23Biegam 4-5 razy w tyg. 4x Insanity plus interwaly na silowni. Biegam rano, po kawie I toscie pelnoziarnistym z maslem orzechowym. Przymierzam sie do kupna BCAA . Odzywiac bialkowego sa u mnie w dziennym jadlospisie. Pozdrawiam :)
curly.wirly
17 lipca 2014, 14:32Jak to dobrze się uczyć na błędach cudzych ;) Mnie interwały ''powaliły'' prawie dosłownie, do dziś mam lekką kontuzję i przerwę od następnego treningu interwałowego. Teraz wiem czego jeszcze mogę się spodziewać, ewentualnie może uda mi się czegoś uniknąć ;)