Witajcie moje drogie, dzisiaj jest 3-4 dzień jak zaczełam kontrolować zaburzenia kompulsywnego objadania się..jestem z siebie dumn,a do tej pory sie trzymam i walczę z samą sobą na każdym kroku, a najgorszy krok to śniadanie -.-
Ogółem czuję się bardzo dobrze, ale generalnie nie moge patrzeć w lustro :(
Życiee....
dwakontynenty
13 stycznia 2012, 05:47powodzenia w dalszej drodze!
IHateMyself
11 stycznia 2012, 19:51Oby tak dalej to osiągniesz swój cel ;* ;) A z tym lustrem to nie przesadzaj, bo patrząc po Twojej galerii to jesteś śliczna ;d ;*