Właśnie wróciłam z pracy, jak się jeszcze nie chwaliłam na forum to mówię że zostałam kelnerką w warszawskiej pizzy hut. Dzisiaj pierwszy dzień za mną, jeszcze dużo mnie czeka. generalnie powiem wam tak...JEST OSTRO!
Wstałam rano i po sniadaniu wyruszylam na sesję zdjęciową (styl:portretowe), później poszłam na siłownię,gdzie spędziłam 45 minutek na bierzni (tempo 6,7 i naprzemiennie np: 6.7-10min; 9-5min;6.7-10min;10-5min;6.7-10min;11 tempo-5min). Następnie zrobiłam rozciąganie i brzuchy (skośne, z piłką, na piłce, proste..sporo); następnie wskoczyłam na 30min na Orbitka i pod prysznic. :p
Co jadłam!? proszę!
Śniadanie (5:00)
serek wiejski lekki + 2łyżki płatków owsianych+ garść kukurydzianych
kawa z mlekiem 2%
2 śniadanie(10:00 ->po siłowni)
jabłko
Obiado-kolacja (17:30)
(w pracy mam tak że codziennie muszę zjeść tzw "staffa" posiłek od firmy, jakieś wybrane przeze mnie bez ograniczeń danie żeby mniej więcej poznać to co serwujemy.)
A dzisiaj jadłam FARFALLE DI CONCERTO (19,90zł) skład:
makaron farafalle, kurczak, kiełbasa pepperoni, boczek oraz cebulka, zapieczone z żółtym serem i sosem pomidorowym z bazylią.
Napewno nie zjadłam całej porcji, bo się nie da :/ no i zapomniałam łyknąć tabletkię "slim green'a"..ajj. :/
Cóż zdaję sobię sprawę że mało jadłam ale cóż to jest właśnie taki plus pracy kelnerki, mało jesz bo nie masz czasu nawet usiąść! :o
may026
31 maja 2012, 21:10patrzę na Twój pasek i szczęka mi opada. Jeju dziewczyno ile Ty schudłaś;D oby tak dalej ale patrząc po wpisie: siłownia itp to na pewno bd dobrze;))
Karampuk
29 maja 2012, 07:51pychotka, no i oczywiscie gratulacje
strzelba
29 maja 2012, 04:57to napewno;)
ktociewiaczka
29 maja 2012, 01:12dobra praca:) przynajmniej od tego ruchu swoje też zgubisz:)