Śniadanie (6:30)
Odkryłam lepsze owsianki Fitella slim i mają więcej błonnika niż nestle nesvita!!!
więc takową o smaku malinowym zjadłam na śniadanko.
-dojadłam jedną marchewką i kawałkiem kalafiora ugotowanego
2 Śniadanie (9:30)
1/2 jabłka małego
Activia zero % tłuszczu
później poszłam na siłownie gdzie zaliczyłam 50min Orbitreka i ćwiczenia na brzuch , uda i pośladki.
Po siłowni zjadłam:
-jabłko (12:30)
obiad (15:00)
1 pieróg z mięsem
1/2 kalarepy
zupa pieczarkowa z paczki bez śmietany (same warzywa wyjadłam)
Kolacja (18:00)
jogurt naturalny 200g + 2 łyżki poziomek +1 duża łyżka otrębów owsianych
WisienQQa
27 czerwca 2012, 21:01Lepiej zrobić taką własną z prawdziwymi malinami ;)
AnetaSkarpeta
27 czerwca 2012, 20:11uwielbiam te owsianki! niestety teraz nie mogę ich jeść, a szkoda bo bardzo zdrowo, napełniają żołądek i nie chce się jeść ;-)
strzelba
27 czerwca 2012, 10:41jak robisz owsiankę sama to ma 2 razy więcej kalorii ;)
areyouserious
27 czerwca 2012, 10:06a ja jakoś nie lubię tych proszkowanych owsianek, wolę sobie zrobić sama. fajne te zdjęcia :)
strzelba
27 czerwca 2012, 09:20przecież dużo zjadłam :o
Karampuk
27 czerwca 2012, 08:51ja bym padła z głodu