Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przedświąteczny piątek


No i niestety...dobiliśmy do piątku, a moja waga ani rusz w pozytywnym kierunku. Niestety. Wiadomo, że nie będę się pilnowała w święta, a zapasu nie mam:(. Zaczniemy znowu od wtorku-trudno. A może to już mała stabilizacja???
Życzę Wam Wesołych i Słonecznych Świąt, które będą sprzyjały spacerom. Buziaki:)))
  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    11 kwietnia 2009, 10:59

    <img src='http://img19.imageshack.us/img19/2994/12spring.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • lebiooda

    lebiooda

    10 kwietnia 2009, 10:58

    Gratuluję sukcesów. W święta można się trochę opuścić...przecież nie można dać się zwariować z tą dietą ;)