Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
drożdżówka


No i w prezencie na dzień Wiosny dostałam drożdżówkę, a że dawno nie jadłam to spałaszowałam ją i teraz pojawiają się wyrzuty sumienia, ehhh GŁUPOTA!!!! Za późno....Waga ślicznie zleciała, ale muszę wspomnieć, że o treningu nie zapominam. Oby jeden wyskok nie zatrzymał dobrej passy!

Pa

  • Sandrushka18

    Sandrushka18

    21 marca 2013, 17:16

    Drożdżówka raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi ;)

  • dariak1987

    dariak1987

    21 marca 2013, 12:38

    300 kcal wte czy wewte jak się ma do 7tys które dają jeden kg? nie ma o co się martwić :)

  • kontrasputnik

    kontrasputnik

    21 marca 2013, 12:26

    Jasne, że nie zatrzyma:). Głowa do góry! To tylko drożdżówka.

  • Asiadm

    Asiadm

    21 marca 2013, 12:26

    Też bym zjadła drożdżówkę do pysznej kawy którą właśnie piję ....chyba sobie kupię taką do pracy :) Miłego dnia nie przejmuj się bułką spalisz ją spokojnie do końca dnia.

  • calineczka.123

    calineczka.123

    21 marca 2013, 12:18

    drozdzoka to tylko 300 kcal spalisz to w godzine treningu:) ja tz bylam dzis wystawiona na pokuse moj G. przyniosl prosto z piekarni beze ze smietana ale z usmiechem na twarzy odmowilam:)

  • Kokosanka2020

    Kokosanka2020

    21 marca 2013, 12:18

    ja też właśnie zjadłam pyszną drożdżówę!!! z makiem...pychota :)) jednorazowy wyskok na pewno nie zaszkodzi, oby na jednej się skończyło :)